– Często chodzę ulicą Galla i przy przedszkolu widzę stojące od dawna dwie karetki pogotowia – twierdzi Zbigniew Nawrocki, mieszkaniec poznańskich Jeżyc. – Dziwi mnie ta sprawa, bo jeśli nie są one potrzebne do jeżdżenia po mieście, to niech chociaż nie zabierają miejsca, gdzie mogłyby parkować samochody mieszkańców. Czy nie ma dla tych karetek miejsca w jakiejś bazie transportowej? – zastanawia się mieszkaniec.
Na prośbę mieszkańców, próbowaliśmy ustalić, czyje są samochody ratunkowe. Jak się okazało, w wypadku, gdy karetka nie należy do żadnej publicznej placówki lub nie ma podpisanego kontraktu z NFZ, to ustalenie właściciela nie jest łatwe. Nie zna go bowiem ani NFZ, ani Wydział Zdrowia i Spraw Społecznych w Urzędzie Miasta, ani Wydział Polityki Społecznej w Urzędzie Wojewódzkim, który prowadzi rejestr zakładów opieki zdrowotnej. W tym ostatnim ewidencja jest prowadzona, ale tylko dla tych zespołów ratowniczych, które mają podpisany kontrakt z NFZ.
– Karetkę może kupić każdy – mówi Anna Herfort z Wydziału Polityki Społecznej w Urzędzie Wojewódzkim w Poznaniu. – Jednak żeby świadczyć usługi ratownictwa medycznego, trzeba po pierwsze zarejestrować zakład opieki zdrowotnej, w ramach którego karetka ma funkcjonować. Po drugie trzeba złożyć ofertę na konkurs, ogłoszony przez NFZ i go wygrać. Poza tym trzeba spełnić odpowiednie wymagania. Karetka musi być odpowiednio wyposażona, personel musi być przeszkolony, a kierownik zespołu musi mieć odpowiednie kwalifikacje medyczne i staż pracy – podkreśla przedstawicielka UW.
Z powodu wysokich wymagań i ograniczonej liczby potrzebnych samochodów zdarza się, że przewoźnik konkursu nie wygrywa. A wtedy karetki stoją.
Zdarza się także, że niektóre osoby kupują karetki i mają nadzieję, że mogą startować w konkursie, bo mają zarejestrowaną działalność gospodarczą. Tak nie jest. W takiej sytuacji można jedynie świadczyć przewozy sanitarne. Nie ma jednak możliwości, by wykonywać podczas transportu usługi medyczne. Przewozy sanitarne odbywają się na przykład między szpitalami, ale ich rodzaje są bardzo różne. Inaczej transportuje się osobę do hospicjum, inaczej pacjenta przewożonego na dializę. Wszystko zależy od stanu zdrowia. W całej Wielkopolsce funkcjonuje kilkanaście prywatnych zespołów ratownictwa medycznego i dziesiątki karetek, które zajmują się jedynie przewozem, a nie udzielaniem pomocy podczas transportu.
Dni Lawinowo-Skiturowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?