Oczywiście, trzeba powiedzieć, że są także takie odcinki chodników, które są wręcz idealnie posprzątane. Jednak - niestety - należą one do wyjątków. Wystarczyl krótki spacer po Jeżycach, by przekonać się, że o odśnieżaniu chodników zapomnieli administartorzy wielu posesji.
Niektóre odcinki chodników posypane zostały chlorkiem sodu (bo tej nazwy ostatnio używa się aby zmylić ludzi - chlorek sodu - NaCl - to po prostu sól kuchenna). Tam śnieg się roztopił, jednak mokrej brei nikt już nie sprzątnął.
Przynajmniej w dwóch przypadkach można mówić o przyczynach niezależnych od sprzątających ludzi. Na ul. Słowackiego w dwóch miejscach widać walkę człowieka z zalegającym na chodniku śniegiem, ale jest to walka mniej lub bardziej przegrana. Powodem są zdewastowane chodniki. Połamane ruchome płytki chodnikowe przed Domem Tramwajarza - budynek miejski (chodnik zniszczono w tym roku w czasie remontu dachu) oraz "koleiny" w chodniku przy placu Asnyka (chodnik zdewastowano także w tym roku w czasie odnawiania zieleni przy placu zabaw) - skutecznie uniemożliwiają całkowite odśnieżenie chodnika. Jednak w tych przypadkach widać przynajmniej, że ktoś próbował.
A jak wyglądają chodniki w Waszej okolicy? Czy można przejść nimi bez obaw i suchą nogą? Dajcie znać! Zdjęcia możecie przesłać za pomocą aplikacji Mobilnego Dziennikarza Obywatelskiego - MoDO, umożliwiającej przesyłanie zdjęć, krótkich filmów i wiadomości tekstowych prosto ze swojego telefonu komórkowego na serwer MM Moje Miasto Poznań. Możecie je także przesłać pocztą elektroniczną na adres [email protected].
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?