Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jose Bakero zostaje, ale bilety wiosną będą tańsze

Maciej Lehmann
Jose Bakero
Jose Bakero W. Wylegalski
Jose Bakero ocalił głowę, jednak kibice nie są zadowoleni z decyzji zarządu Lecha. Klub chce zatem obniżyć ceny biletów na rundę wiosenną.

30 listopada zarząd Lecha wydał oświadczenie, w którym można było przeczytać, że jest dalece nieusatysfakcjonowany i zaniepokojony poziomem gry oraz wynikami, jakie w ostatnim czasie osiągnęła drużyna prowadzona przez trenera Jose Mari Bakero. - Liczba zdobytych punktów oraz jakość gry zmusza nas do wnikliwego przeanalizowania potencjału zespołu oraz możliwości dalszej współpracy z trenerem - napisano w oświadczeniu .

Od tego dnia Lech rozegrał dwa mecze z najsłabszymi zespołami ekstraklasy. Pokonał 4:0 rozbity ŁKS i szczęśliwie wygrał z Zagłębiem Lubin 3:2. Napastnik gości w ostatniej minucie z 5 metrów nie trafił do pustej bramki.

Czytaj także: Dawidziuk: Murawski i Rudnev nie odejdą zimą z Lecha Poznań
Z Jose Bakero Lech Poznań nie ma żadnej gwarancji sukcesu

Wszyscy spodziewaliśmy się więc rzetelnej oceny pracy szkoleniowca. Fakty są bezsporne. Bakero w Lechu niczego nie wygrał. Nie awansował z drużyną do europejskich pucharów, nie zdobył Pucharu Polski. "Kolejorz" ma za sobą także najsłabszą rundę jesienną od czasu przejęcia klubu przez koncern Amica. W meczach z potentatami Śląskiem, Legią, Wisłą i Polonią Lech zdobył zaledwie jeden punkt i strzelił jednego gola (przy stanie 0:3 we Wrocławiu).

Na dodatek skompromitował się w pojedynkach z niżej notowanymi Górnikiem Zabrze oraz Widzewem Łódź. Słabiutko zaprezentował się też w meczu z beniaminkiem Podbeskidziem Bielsko-Biała. Czary goryczy dopełniła seria 489 minut bez gola. Efekt - aż dziewięć punktów straty do lidera z Wrocławia, dopiero piąte miejsce w tabeli i spadająca na łeb na szyję frekwencja na trybunach.

Dla klubu z takim potencjałem i aspiracjami to wynik wręcz wstydliwy. Komentatorzy, eksperci słusznie uznali postawę Lecha za jedno z największych rozczarowań jesieni.

Co zatem sprawiło, że po dwóch tygodniach praca i dorobek Bakero zostały ocenione pozytywnie? - Szczegółowa analiza taktyki, przygotowania fizycznego, ilość sytuacji bramkowych, ilość straconych i strzelonych bramek, okazje po stałych fragmentach gry oraz ilość kontuzji, spowodowała, że postanowiliśmy, że drużynę nadal będzie prowadził pan Bakero - wyjaśnił prezes Karol Klimczak.

Reakcje kibiców po komunikacie zarządu są łatwe do przewidzenia. Wielu deklaruje, że nie będzie kupowało karnetów. Zresztą wiosną w Poznaniu atrakcyjnych meczów nie będzie wiele. Śląsk, Polonia, Górnik Zabrze, GKS Bełchatów, Lechia czy Podbeskidzie to rywale, których przyjazd średnio elektryzuje poznańskich fanów. Nie ulega wątpliwości, że kolejnym krokiem będzie obniżenie cen biletów, bo przy obecnych, chyba najwyższych w Polsce, frekwencja byłaby wręcz fatalna. Zapowiada to zresztą wiceprezes Arkadiusz Kasprzak.

- 11 stycznia odbędzie się druga część posiedzenia Rady Nadzorczej klubu, na której omówione zostaną kwestie związane z transferami oraz polityka cenowa na rundę wiosenną - powiedział wiceprezes.

Czytaj więcej tutaj

Zajrzyj na Bułgarską! Serwis kibiców Kolejorza

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto