Nazwiska byłych oficerów Służby Bezpieczeństwa, którzy zrobili kariery w III RP, zamierza upublicznić przewodniczący kaliskiej Solidarności, Jan Mosiński. Na liście mają znaleźć się między innymi miejscowi policjanci.
Publikacja najpierw w internecie, a potem w formie broszury ma być gotowa przed tegorocznymi obchodami wprowadzenia stanu wojennego, a więc przed 13 grudnia. – Od stanu wojennego minęło 25 lat, tymczasem byli esbecy, którzy wtedy brutalnie walczyli z opozycją, dziś w pełni korzystają z dobrodziejstw demokracji – podkreśla Mosiński.
Listę sporządzić ma zespół, w skład którego wejdą osoby prześladowane w czasach PRL oraz historycy. Mosiński nie ukrywa, że udział w pracach byłych opozycjonistów posiadających status osoby pokrzywdzonej ma ułatwić zespołowi dostęp do akt IPN.
Komendant z SB
Na liście mają się znaleźć nazwiska byłych oficerów SB wraz z funkcją, którą pełnili w latach 80. oraz informacją czym zajmują się obecnie. Szef Solidarności nie wyklucza, że publikację mogą przyspieszyć wybory samorządowe, o ile na listach wyborczych znajdą się byli esbecy.
Na razie na stronie internetowej www.solidarnosc.kalisz.pl znaleźć można informacje o dwóch byłych oficerach SB. Jeden z nich, Andrzej Pawlik, jest współzałożycielem nowo powstałego komitetu wyborczego. Drugi, komendant Straży Miejskiej w Kaliszu, Ireneusz Dziubek, znalazł się w dziesiątce laureatów konkursu Kaliszanin Roku. Dziubek zapewnia, iż nigdy nie ukrywał, że był oficerem SB, przeszedł pomyślnie weryfikację i sumiennie pracuje – najpierw w policji, teraz w straży miejskiej.
– Tajemnicą poliszynela jest, że funkcjonariuszami SB byli obecny szef kaliskiej drogówki, czy rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji – mówi szef Solidarności.
Lojalni wobec PRL
Ujawnienie nazwisk esbeków to jednak nie wszystko. Równolegle komisja ma zająć się znanymi działaczami Solidarności, którzy współpracowali z SB lub byli zbyt ulegli wobec komunistycznej władzy.
– Nie chodzi o podpisanie lojalki, ale na przykład całego elaboratu wzywającego do zaprzestania strajków i podjęcia współpracy z Jaruzelskim – podkreśla Mosiński.
Zaproszenie na pierwsze posiedzenie zespołu otrzymało osiem osób. Jest wśród nich Antoni Pietkiewicz, lider kaliskiej Solidarności w latach 80, a potem wojewoda kaliski i mazowiecki oraz wiceprezes NIK w czasach Lecha Kaczyńskiego.
– Jeszcze nie podjąłem decyzji w tej sprawie, ale jestem przekonany, że ludzie powinni wiedzieć, czym w przeszłości zajmowały się osoby publiczne – powiedział nam Antoni Pietkiewicz.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?