Kampania wyborcza bez plakatów na ulicach?

Wszystko zaczęło się od kontrowersyjnego projektu zmian w lokalnym prawie, które zwalniałyby z opłat za zajęcie pasa drogowego plakatów wyborczych.

- Wynajęcie jednego metra kwadratowego powierzchni przy głównej ulicy kosztuje 4 zł dziennie – wyliczał koszty radny Michał Grześ. – W okręgu wyborczym trzeba powiesić około 100 plakatów, co daje 12 tysięcy złotych na miesiąc. Tymczasem limit wydatków na całą reklamę to średnio 1500 zł na kandydata.

Według radnego Grzesia pozwala to na wywieszenie 8-10 plakatów na jednego kandydata, a to – jak twierdzi – jest fikcją, ponieważ wszyscy kandydaci wieszają i tak więcej plakatów, wcale za to nie płacąc. Stąd wziął się pomysł, żeby miasto nie pobierało opłat za wieszanie plakatów wyborczych w obrębie pasa drogowego.

Pomysł jednak spotkał się ze sprzeciwem wielu radnych. – W większości wszyscy wieszamy takie plakaty tam, gdzie nie powinny się pojawiać, także ze względu na bezpieczeństwo ruchu drogowego – mówił radny Marek Sternalski.

Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta, zwracał uwagę na dwuznaczność wprowadzenia takiego przepisu: - Byłoby wysoce niestosowne, żebyśmy podejmowali uchwałę, która nas samych dotyczy – przekonywał.

Przeciwny podjęcia uchwały był również prezydent Ryszard Grobelny: - Zastanawiam się, dlaczego te jedne plakaty miałyby być zwolnione z opłat, a nie na przykład plakaty organizacji pozarządowych.

Prezydent zapowiedział także, że zamierza skorzystać z obowiązujących przepisów, które dają zarządcy terenu prawo do niewyrażania zgody na umieszczanie plakatów.
- Poważnie rozważam, aby miejskie struktury nie wyrażały zgody na umieszczanie plakatów wyborczych w obrębie pasa drogowego na taką skalę, jaka była w ostatnich wyborach – deklarował Ryszard Grobelny.

Jak twierdzi prezydent, przemawiają za tym zarówno względy bezpieczeństwa, jak i względy estetyczne. Gdzie w takim razie będą mogły wisieć wyborcze reklamy? Obecnie pracuje nad tym Wydział Komunikacji Społecznej.

Czy oznacza to, że już za miesiąc Poznań nie będzie oszpecony przez wiszące wszędzie podklejone na tekturze wyborcze podobizny kandydatów do Rady Miasta? Wszystko na to wskazuje.

Propozycja, by wyborcze plakaty były zwolnione z opłat za zajmowanie pasa drogowego przepadła w głosowaniu. Poparło ja 10 radnych, 13 było przeciwko, od głosu wstrzymało się 7 osób.