Kandydaci PiS do Sejmiku Śląskiego z Cieszyna i powiatu cieszyńskiego ZDJĘCIA

Stanisław Szwed, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, a zarazem prezes Zarządu Okręgowego PiS w Bielsku-Białej w poniedziałek 20 sierpnia w siedzibie Zarządu Okręgowego PiS przedstawił kandydatów na radnych do Sejmiku Województwa Śląskiego z Bielska-Białej z ramienia PiS i Zjednoczonej Prawicy.

Są nimi – w kolejności według listy – Jan Kawulok (Cieszyn), obecny radny wojewódzki, dyrektor cieszyńskiego pogotowia, Ewa Żak (Bielsko-Biała), radna wojewódzka , pracowniczka Szpitala Wojewódzkiego w Bielsku-Białej, Stanisław Baczyński (Żywiec), były wójt Łękawicy, kierownik Biura Rozwoju, Funduszy Zewnętrznych i Inwestycji w Starostwie Powiatowym w Żywcu, Katarzyna Raszka –Sodzawiczny (Cieszyn), pracowniczka starostwa powiatowego w Cieszynie, Zygmunt Mizera (powiat bielski), były starosta bielski, były czechowicki radny, Marek Matlak (Bielsko-Biała), kustosz Muzeum Historycznego w Bielsku-Białej, Agnieszka Biegun (Żywiec), mieszkanka Juszczyny dyrektor GOK Radziechowy Wieprz oraz Teresa Zejma (powiat bielski), była naczelnik Urzędu Skarbowego w Bielsku-Białej.

- Liczymy na dobry wynik, który pozwoli nam doprowadzić do tego, by Sejmik był zarządzany przez inne osoby. Nasza ocena Sejmiku pod kierownictwem PO, lewicy, PSL i RAŚ jest negatywna, tym bardziej jeśli chodzi o nasz region. Mamy nadzieję, że nasza reprezentacja będzie dobrym wkładem dla całego województwa śląskiego – powiedział Stanisław Szwed.

- To nieszczęśliwe rządy dla województwa śląskiego i naszego regionu – ocenił pracę zarządu województwa Jan Kawulok, radny sejmiku. Przypomniał sprawę szpitala w Pszczynie, kiepskie efekty prywatyzacji służby zdrowia, słabą skuteczność zarządzanie, złą współpracę z samorządami, gminami i powiatami oraz złe wykonanie budżetu województwa za 2017 rok. - Z planowanych wydatków 490 mln zł nie zostało wydanych. To najgorszy wynik w skali kraju – stwierdził.