Kapelusz dla elegantki i sportsmenki

- Polki dopiero uczą się nosić kapelusze, są więc dość mocno zachowawcze, jeśli chodzi o wybór kolorów i fasonów - przyznaje Jadwiga Cimirska z firmy Mabo, producenta kapeluszy. - Zazwyczaj wybierają więc czerń, bo do wszystkiego pasuje, beż, bo to taki neutralny kolor i też pasuje do wszystkiego, albo bordo, bo ładnie ożywi całość stroju.

Ale tej zimy wielbicielki kapeluszy będą musiały wykazać się większą odwagą: w modę właśnie wchodzą zupełnie nowe kolory: fuksja, butelkowa zieleń, soczysta śliwka i szafir. Są też nowe fasony.

- Proponujemy paniom fason pośredni między beretem, kapeluszem i czapką, bardzo wygodny i twarzowy - mówi Jadwiga Cimirska. - Doskonale nadaje się dla tych kobiet, które lubia wyglądać elegancko, ale nie mają zbyt wiele czasu na dopasowanie kapelusza i fryzury rano przed wyjściem z domu. To fason nadający się też dla pań preferujących styl sportowy, chociaż może nie do puchowych kurtek...

Na początek pani Jadwiga zawsze radzi przymierzyć wybrany fason i kolor. W żaden inny sposób nie da się stwierdzić, czy kapelusz pasuje, czy nie. Jeśli mamy wątpliwości - można wybrać do przymiarki model  z rondem, które daje się opuszczać i podnosić, co pozwoli wybrać sobie fason kapelusza pasujący do stylu, urody i fryzury.

Tej zimy jednak ostatnim krzykiem mody będą kapelusze i toczki z... woalką. Ta najmodniejsza ozdoba małych kapelusików powinna być fantazyjnie upięta na główce kapelusza i kokieteryjnie spadać na czoło tak, by zakrywała jedno oko. Dopasowanie go wymaga pewnej wprawy, jednak efekt jest oszałamiający.  Na pewno warto chociaż spróbować...