Kasa dopłaci do lecznictwa zamkniętego 46 milionów 156 tys. zł

Kasa chorych zgodziła się wczoraj podnieść wartość kontraktów dla szpitali średnio o 4 proc. To już druga podwyżka w tym roku.

Pierwsza podwyżka wartości kontraktów nastąpiła na przełomie marca i kwietnia. Była ona konsekwencją podniesienia składki na ubezpieczenia zdrowotne. Wartość kontraktów szpitali wzrosła wtedy o 3,2 proc. –Właściwie pierwsza podwyżka nastąpiła w styczniu, kiedy to, po burzliwych negocjacjach, kasa zwiększyła wartość globalną kontraktów w stosunku do roku 2000 o 4 procent – przypomina Alicja Stachowiak, rzecznik WRKCh.

Wczorajsze rozmowy Wielkopolskiego Porozumienia Pracodawców z zarządem kasy zaskoczyły dyrektorów szpitali. – Spotkanie przebiegało bardzo spokojnie. Kasa bardzo szybko zareagowała na nasze postulaty. Generalnie kupi więcej świadczeń, niż w roku ubiegłym – mówi dr Jacek Łukomski, reprezentujący pracodawców, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu.

Jak tłumaczy, nowa sytuacja jest korzystna zarówno dla szpitali, które mają szansę więcej zarobić, jak i dla pacjentów. Szpitale będą bowiem miały motywację, żeby bardziej zabiegać o chorych. Kasa zobowiązała się też, że zapłaci za świadczenia, które szpitale wykonały w pierwszym kwartale tego roku ponad limit wynikający z umowy.

Ustalona wczoraj podwyżka wynika z faktu, że w budżecie kasy znalazło się więcej pieniędzy niż wynikało z pierwotnego planu finansowego. Szpitale skorzystają z nadwyżki powstałej w roku 2000 oraz tej z roku 2001.

Lecznictwo zamknięte otrzyma dodatkowo 46 milionów 156 tys. 890 zł. Decyzję zarządu kasy musi jeszcze zatwierdzić Urząd Nadzoru Ubezpieczeń Zdrowotnych.

dr Jacek Łukomski
reprezentant Wielkopolskiego Porozumienia Pracodawców
dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu
Ustalona wczoraj podwyżka wartości kontraktów oznacza przede wszystkim utrzymanie bezpieczeństwa kierowanego przeze mnie szpitala. Będzie też można zwiększyć pulę pieniędzy na premie dla pracowników. W ubiegłym roku premie nie przekraczały 10 procent, a teraz będą mogły dochodzić nawet do 25 procent.