MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kat na tych, co nie oddają

Maciej STROIŃSKI
Rys. P. Tomaszewski
Rys. P. Tomaszewski
Krajowy Rejestr Długów, czyli pierwsze w Polsce biuro informacji gospodarczej działa od wczoraj. Oznacza to, że za zaledwie 200 złotych niespłaconego długu nierzetelny płatnik trafi na „czarna listę”.

Krajowy Rejestr Długów, czyli pierwsze w Polsce biuro informacji gospodarczej działa od wczoraj. Oznacza to, że za zaledwie 200 złotych niespłaconego długu nierzetelny płatnik trafi na „czarna listę”.

Sprawa jest poważna i całkowicie legalna. Regulamin spółki akcyjnej Krajowy Rejestr Długów - Biuro Informacji Gospodarczej podpisał sam minister gospodarki. Nie oznacza to, że firma jest w „powijakach”.

Rejestr powstał na bazie działającego od trzech lat Krajowego Rejestru Długów. Do tej pory zajmowała się tym wrocławska firma windykacyjna - Kaczmarski Inkasso. Co oznacza stworzenie owego Rejestru w praktyce? Firmy, które będą chciały podpisać umowę z konsumentem, albo inną firmą (np. udzielić kredytu, albo sprzedać telefon komórkowy), będą mogły zasięgnąć informacji o kontrahencie w KRD.
Jednocześnie wszystkie firmy, które działają na zasadzie udzielania tzw. kredytów konsumenckich, a więc np. banki, operatorzy telefoniczni, spółdzielnie mieszkaniowe czy zakłady energetyczne, będą mogły zgłosić do biura dane o konsumentach, którzy nie wywiązują się z zobowiązań - jeżeli przekroczyły one 200 zł, i są wymagalne od co najmniej 60 dni. Na listę trafią także ci przedsiębiorcy, którzy zalęgają z płatnościami innym firmom. W tym przypadku dług będzie musiał przekroczyć 500 zł i nie być oddany od co najmniej 30 dni.

- Biura informacji mają zostać stworzone po to, by możliwa stała się walka z nieuczciwymi klientami i konsumentami. Według różnych obliczeń co roku powstają wierzytelności rzędu 300-500 mld zł - mówi Marek Jabłońsk z KRD.
Istniejący do tej pory Krajowy Rejestr Długów ma podpisane umowy z ponad 38 tys. klientów. Zgodnie z ustawą nowa spółka będzie musiała podpisać nowe umowy. Główny dochód biura ma pochodzić od klientów, którzy podpiszą z KRD umowę dotyczącą przekazywania danych do biura. Nowa ustawa, która określa zasady działania biura informacji ma swoje wady i zalety. Dzięki działalności biura powinny stać się bardziej dostępne kredyty. Oczywiście tylko dla uczciwych klientów. Łatwiejszy powinien być też dostęp do tanich kredytów. Firmy powinny także przestać obciążać kosztami tzw. „złych kredytów” wszystkich swoich klientów.
Nowe przepisy mają jednak także minusy. Największym zagrożeniem zdaje się być możliwość wykorzystania pełnych danych osobowych dłużników przez nierzetelne biura.
Co gorsze na „czarną listę” może trafić też człowiek uczciwy - pomyłki się zdarzają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Te firmy planują rekrutacje. Jest pewne zaskoczenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto