Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katastrofa kolejowa w Zaryniu - Pociągiem w pociąg

Izabela A. KOLASI!SKA
Dwa pociągi towarowe zderzyły się krótko przed północą w Zaryniu na magistrali kolejowej łączacej Śląsk z Gdynią. Zginął maszynista. Straty szacuje się na miliony złotych.

Dwa pociągi towarowe zderzyły się krótko przed północą w Zaryniu na magistrali kolejowej
łączacej Śląsk z Gdynią. Zginął maszynista. Straty szacuje się na miliony złotych.

Wykolejone lokomotywy, rozbite wagony, zerwana sieć trakcyjna - taki katastroficzny widok zastali koniscy strażacy, którzy krótko przed pónocą w czwartek otrzymali zgłoszenie o zderzeniu dwóch pocigów
w Zaryniu (gm. Wierzbinek).

Zasypany miałem

Do katastrofy doszło na magistrali kolejowej łączącej Śląsk z Trójmiastem. W wagony wypełnione miałem węglowym uderzył jadcy tym samym torem pociąg wiozący cement w specjalnych zbiornikach. Najbardziej zniszczona była pierwsza lokomotywa z drugiego składu. Strażacy dugo szukali maszynisty tego elektrowozu. Był przygnieciony do nasypu kolejowego zniszczoną konstrukcją i przysypany miałem węglowym – relacjonuje st. asp. Sławomir Urbaniak, rzecznik konińskiej PSP.
Oprócz 51-letniego maszynisty, który zginął na miejscu, lekko ranne został trzy inne osoby z obsugi pocigów. Wszystkich przebadano alkomatem. Byli trzeźwi. Tak samo jak inni pracownicy kolei
z okolicy.

Badają przyczyny

Przyczyn katastrofy nie znamy. Musimy poczekać na ustalenia komisji kolejowej i na wyniki sekcji zwłok maszynisty - mówi prok urator Grażyna Łukasiak z Koła. Sekcja zwłok może się okazać kluczowa dla sprawy. Nie wiadomo bowiem co stało się maszyniście - czy wcześniej zasłabł, czy też zginął dopiero przygnieciony żlastwem. Sprawdzana jest także automatyka urządzeń sterujcych ruchem na feralnym torze. Nikt nie potwierdza informacji, że z pierwszego składu kilkanaście minut wcześniej wypięło się kilka wagonów i to w nie uderzył drugi pocig.

Milionowe straty

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że w momencie zderzenia pierwszy skżad waśnie ruszał, zaś drugi nadjedażdzał być może ze zbyt dużą prędkością, ale to muszą potwierdzića nalizy tachografu elektrowozu. Ustalenia komisji kolejowej będą znane najwcześniej za dwa tygodnie, zaś samo śledztwo potrwa nawet kilka miesięcy. Dziś wiadomo jedynie, że straty materialne są olbrzymie. Zniszczona jest jedna lokomotywa warta milion zł i cztery wagony, każdy po 100 tys. zł. Poważnie uszkodzony
jest również drugi elektrowóz. Do tego dojdą straty wynikające z naprawy zerwanej na dłgości pół kilometra trakcji elektrycznej i wyłączenia z ruchu na kilka dni magistrali kolejowej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadek na Obwodnicy Trójmiasta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto