Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kibice Kolejorza z listem do „maszynisty Lokomotywy”

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
kibice Lecha
kibice Lecha archiwum/eM
Fani Lecha Poznań opublikowali utrzymany w zabawnej konwencji list do Piotra Rutkowskiego – syna właściciela klubu, który w Lechu odpowiada m.in. za politykę transferową.

Piotr Rutkowski jest nie tylko synem Jacka Rutkowskiego, ale też członkiem zarządu klubu ds. sportowych, odpowiadającym m.in. za nowe transfery. To właśnie zła polityka pozyskiwania nowych graczy zdaniem wielu kibiców zaważyła na tym, że Lech w minionych dwóch latach nie wywalczył mistrzostwa.

Stowarzyszenie Wiara Lecha wysłała do Rutkowskiego list z pytaniem o najbliższą przyszłość. Oto obszerny fragment tego listu:

„Licząc na to, że rozsądny Zarząd nie popełni więcej tych samych błędów i dokonał stosownych egzorcyzmów, aby ustrzec się od zgubnej magii iberyjskich szamanów, czas na ważniejsze pytanie. Co dalej?

Postawmy sprawę jasno. Jest Pan jednym z ważniejszych maszynistów naszej „Lokomotywy", a mając na względzie fakt, iż jest Pan z pewnością w stałym kontakcie z zawiadowcą stacji „Bułgarska", chcielibyśmy wiedzieć, na co możemy liczyć w nadchodzącym sezonie. Przejazd kolejką górską mamy już za sobą. Wydaje się, że to najlepszy moment, aby nasza poznańska bana nabrała rozpędu na tyle, żeby z siłą ekspresu przejechać swoją trasę nie tylko po Polsce, ale i zawiozła nas w piękną podróż po Europie. Oby tylko nie zatrzymać się na wstydnej stacyjce gdzieś na stepach Akermanu, na podkaukaziu, czy innej, choć z pewnością urokliwej, piłkarskiej azjatyckiej bocznicy.

Wiele kilometrów po różnych torach już przejechaliśmy, a pasażerowie wydają się być zmęczeni wiecznymi obietnicami kierownika składu, że wciąż budujemy tory, modernizujemy skład, a wydatki miast iść na infrastrukturę, idą na niebotyczne wynagrodzenia związkowców spod znaku piłki, żelu i odzieżowych dyskontów. Przyznajemy, niektórzy zasuwają aż miło. Rzecz w tym, żeby wszystkim chciało się tak samo, a tym, którzy nie lubią ciężkiej pracy zaproponować, dajmy na to, obiady na jakimś polskim dworcu, lub też, w przypadku większego poczucia humoru - dalszą pracę.

Dlatego zadajemy jedno, bardzo proste pytanie. Będą stosowne fundusze na wzmocnienia i szansa na wykorzystanie wysokiego współczynnika czy pozostaje nam udać się na festiwal „ciuchci" do Wolsztyna? Tam też jest fajnie, a ludzie za Kolejorza dadzą się pokroić, jednak oczekujemy czegoś więcej.

Pytanie ważne, na dziś najważniejsze. Dlatego jeśli zechce Pan odpowiedzieć znanymi frazesami, radzimy nie tracić czasu. Tego już za bardzo maszyniści chyba nie mają. Pozostaje nam liczyć na to, że refleks, jako niezbędny przymiot tego zacnego zawodu u Pana nie zawodzi i dostrzeże Pan, że pasażerowie z części podróżnej (kibice) coraz bardziej napierają na przedział kierownika pociągu.”

Na razie nie wiadomo, kiedy można spodziewać się odpowiedzi ze strony Piotra Rutkowskiego.




**

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto