Kibice Lecha i znani poznaniacy kwestowali na cmentarzach [zdjęcia]

Jak co roku 1 listopada na poznańskich cmentarzach można spotkać wiele osób kwestujących na rzecz renowacji najbardziej zniszczonych nagrobków. Kibice Lecha Poznań po raz kolejny zbierają pieniądze na odnowienie mogił powstańców wielkopolskich.

- Wiele osób już kojarzy naszą zbiórkę, a niektórym trzeba wyjaśniać – przyznaje „Bret” kwestujący na Junikowie. – Wrzucają pieniądze głównie osoby starsze, które przyznają, że ktoś z ich rodziny walczył w powstaniu wielkopolskim. Niektórzy nawet podają, które groby powinniśmy odnowić. Oczywiście notujemy takie uwagi.

Kto z różnych względów nie ma zaufania do kiboli w niebiesko-białych czapkach i szalikach, na specjalnych sztalugach może obejrzeć zdjęcia nagrobków, które za zebrane przez nich pieniądze udało się odnowić w poprzednim roku. Kibice rozdają też ulotki z informacjami o celu swojej zbiórki.

- To najlepszy dowód, że te datki nie idą na marne – wyjaśnia „Bret”.

Przed rokiem udało się zebrać 11 tysięcy złotych, za które odnowiono pięć grobów na Junikowie. Wszyscy mają nadzieję, że w tym roku uda się zebrać jeszcze większą sumę.

Kibice Kolejorza zbiórkę prowadzą na wszystkich poznańskich cmentarzach. Obok ich zbiórki na mogiły powstańcze, na nekropoliach trwa także tradycyjna zbiórka na renowację grobów na wileńskiej Rossie. Jak co roku z puszkami kwestuje wielu znanych poznaniaków.

- Ja zawsze stoję w tym samym miejscu, jestem tu pół godziny i proszę zobaczyć, jaka ciężka puszka – mówi Jacek Hałasik, żywa legenda radia i znany miłośnik gwary poznańskiej. – A jak ktoś wrzuci banknot, to się kłaniam i zdejmuję kapelusz.

Na Rossę kwestuje też m.in. radny Szymon Szynkowski vel Sęk, którego wspomaga rodzina oraz Juliusz Kubel.
- Wszyscy wrzucają datki, niezależnie od wieku – zapewnia twórca postaci Starego Marycha.

Aby obejrzeć wszystkie zdjęcia, przejdź do galerii.

**

**