Przedsięwzięcie, jakim była reaktywacja żużla w Poznaniu nie miałoby szans powodzenia, gdyby nie kibice. Stowarzyszenie Sympatyków Sportu Żużlowego „Skorpiony” jest z Poznańskim Stowarzyszeniem Żużlowym od samego początku (początkowo był to fanklub). Zawodnicy PSŻ mogą liczyć na doping nie tylko na Golęcinie, ale także podczas meczów wyjazdowych.
- W tej chwili mamy prawie dokładnie stu członków. Właśnie kilka dni temu wypisywałem dziewięćdziesiątą szóstą legitymację – mówi prezes SSSŻ „Skorpiony”, Tomasz D. Klichowicz.
Choć PSŻ to młody klub i to zaledwie pierwszoligowy, poznańscy kibice już są bardzo cenieni w żużlowym światku. W zeszłym roku otrzymali nawet nagrodę dla najlepiej zorganizowanej grupy kibiców podczas finału Indywidualnych Mistrzostw Polski we Wrocławiu, na który wybrali się, aby dopingować lidera PSŻ – Adama Skórnickiego.
Ale działalność stowarzyszenia to nie tylko kibicowanie. Przed tygodniem „Skorpiony” włączyły się w akcję „Wiozę życie 777” organizowanej przez Motocyklowy Bank Krwi. W ciągu jednego dnia udało się zebrać ponad 11 litrów krwi, która pomoże ratować życie ofiarom wypadków motocyklowych. Stowarzyszenie dba też o popularyzację żużla w Poznaniu – wczoraj na festynie w parafii św. Karola Boromeusza zorganizowali spotkanie z zawodnikiem PSŻ - Piotrem Dziatkowiakiem, który opowiedział o tajnikach "czarnego sportu".
„Skorpiony” to jedna wielka rodzina, która spotyka się nie tylko przy okazji meczów. W sobotę urządzono grilla…na koronie stadionu na Golęcinie. W przyjacielskiej atmosferze nie mogło zabraknąć rozmów na temat dopingu czy organizacji wyjazdów.
- W tym roku, pod koniec lipca chcemy pojechać na mecz do Daugavpils. Na Łotwę pojedziemy około 20 godzin, bo to 900 km, dlatego myślimy o wyjeździe na cały weekend – wyjaśnia Klichowicz.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?