Kiedy rozbiórka mostu Uniwersyteckiego? Już się zaczęła

Konieczność rozebrania mostu Uniwersyteckiego łączącego ul. Święty Marcin z rondem Kaponiera pojawiła się dość niespodziewanie. Ekspertyzy stanu mostu wykonane przy okazji rozpoczęcia remontu Kaponiery wykazały, że mostu nie ma już sensu remontować – lepiej go rozebrać i w jego miejscu zbudować nowy obiekt.

Aby przyspieszyć remont, prace włączono do projektu przebudowy ronda Kaponiera. Rozbiórka mostu będzie jednak dość skomplikowana, ponieważ przebiegają pod nim tory kolejowe, a także nowa tras PST. To oznaczało konieczność uzgodnienia harmonogramu prac z PKP i MPK.

Na początku sierpnia Kazimierz Skałecki, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich zapowiadał, że rozbiórka mostu rozpocznie się jeszcze w trzecim kwartale tego roku. Mamy już połowę września, a most jak stał, tak stoi. Czy prace zdążą się rozpocząć przed końcem miesiąca?

- Ależ prace już trwają, tylko, że są prowadzone głównie pod ziemią, dlatego z zewnątrz ich nie widać – tłumaczy Skałecki. – Most Uniwersytecki to duży obiekt z infrastrukturą podziemną, którą także należy rozebrać.

Prace widoczne z zewnątrz, czyli rozbiórka głównej konstrukcji mostu, mają się rozpocząć w październiku.
- Zdecydowaliśmy się na technologię opartą na cięciu fragmentów mostu – wyjaśnia dyrektor ZDM-u. – Takie pocięte fragmenty będą podnoszone przez dźwig i kładzione obok mostu i dopiero tam będą kruszone na drobniejsze kawałki.

Taka technologia ma sprawić, że pod mostem niemal przez cały czas będą mogły kursować tramwaje i pociągi. To o tyle ważne, że od 23 września do końca listopada wyłączona z powodu remontu będzie „Teatralka”, przez co jedynym połączeniem tramwajowym centrum z północną częścią miasta będzie biegnącą pod mostem przedłużona trasa PST.

- Prace, które oznaczałyby konieczność wstrzymania ruchu na „Pestce”, będziemy prowadzić w nocy, kiedy tramwaje nie kursują, a w późniejszym okresie w soboty – zapowiada Skałecki. – Wszystko po to, aby utrudnienia w ruchu były jak najmniejsze.