Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KIEKRZ - Niebezpieczna pułapka przy jeziorze. Mogło dojść do tragedii

Agnieszka Smogulecka
Zapora ustawiona na ścieżce z Krzyżownik w stronę Kiekrza jest widoczna, ale tylko z bliska – mówi Marek J. Sam cudem ją ominął, ale poważnie się poobijał
Zapora ustawiona na ścieżce z Krzyżownik w stronę Kiekrza jest widoczna, ale tylko z bliska – mówi Marek J. Sam cudem ją ominął, ale poważnie się poobijał fot. czytelnik
Mało brakowało, by na ścieżce wzdłuż Jeziora Kierskiego doszło do tragedii. Winna była... niewidoczna z oddali blokada.

– Jechałem trasą rowerową z Krzyżownik do Kiekrza. Nagle wyrosła przede mną blokada. Ominąłem ją w ostatniej chwili! – mówi Marek J. – W wyniku gwałtownego skrętu pogięły się koła w moim rowerze, ja sam upadłem – pokazuje zaświadczenie z Zakładu Medycyny Sądowej. Wyniki obdukcji są wstrząsające: rozległy siniec w okolicy lędźwiowej przechodzący na pośladki, siniec na bocznej powierzchni powłok brzusznych, otarcia, uraz stawu skokowego. I stwierdzenie, że wypadek spowodował obrażenia utrzymujące się powyżej tygodnia. – Nie mogłem siedzieć, nie mogłem chodzić. Bolało niemiłosiernie. Musiałem przełożyć zaplanowane wcześniej wakacje – mówi Marek J. i zapowiada, że będzie domagał się od Zarządu Zieleni Miejskiej, który jest gospodarzem terenu, odszkodowania.

– Nie możemy zaprzeczyć, że na tej trasie doszło do wypadku. Jednak według przepisów nie jest to ścieżka rowerowa, lecz dukt leśny – mówi Jarosław Nowak, zastępca dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej w Poznaniu. – A my mamy obowiązek chronić lasy komunalne, między innymi przed wjazdem samochodów. Zapory są po to, by do lasów nie wjeżdżali kierowcy aut. Blokady mają zapewnić bezpieczeństwo pieszym i rowerzystom, którzy korzystają z duktu, zapobiegają niszczeniu zieleni, utrudniając wjazd ograniczają kradzież drewna. Klucze do nich mają załogi straży pożarnej i pogotowia, by w razie potrzeby mogły interweniować.
– Mają zapewniać bezpieczeństwo?! Przecież jest wprost przeciwnie. Stwarzają zagrożenie! – denerwuje się Marek J. i pokazuje zdjęcia. Faktycznie, cień i liście drzew sprawiają, że przeszkodę trudno dostrzec z oddali. – Najlepiej byłoby je zlikwidować – proponuje.

– Nie zdejmiemy zapór. Są wystarczająco widoczne, zresztą wymalowano je odblaskową farbą – odpowiada Jarosław Nowak. – Aby jednak nie dochodziło do podobnych incydentów, kupiliśmy specjalną taśmę odblaskową. Zostaną nią oklejone zapory w najbardziej ruchliwych miejscach, także te na trasie z Krzyżownik do Kiekrza. Przypomnimy leśnikom, by przycinali częściej zieleń na poboczach – przypomina, że osoby spacerujące czy jeżdżące rowerem po lesie powinny zachować szczególną ostrożność.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto