Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kierowca MPK palił papierosa w autobusie

andyk77
andyk77
Kierowca palił papierosa podczas jazdy. Kiedy zwrócono mu uwagę, jego odpowiedzią było... wzruszenie ramion.

Już nie pierwszy raz byłem świadkiem tego, że kierowca palił w autobusie czy to na pętli czy podczas jazdy. Podobno jest ustawa, która zabrania palenia papierosów w miejscach publicznych a do takich zaliczają się pojazdy komunikacji miejskiej.

Ja rozumiem, że są palacze (moja mama pali dłużej niż ja żyję), którzy są tak głęboko w nałogu, że MUSZĄ palić. Ale kochani, jakieś granice przyzwoitości są! Ja naprawdę nie mam przyjemności wsiadania do autobusu, w którym tak jedzie popielniczką, że niedobrze się robi.

Częstymi wytłumaczeniami są "przecież palę przy oknie", albo "już spaliłem, więc nie śmierdzi". Owszem, śmierdzi, tylko palacze tego nie czują.

Już kilka razy byłem świadkiem, jak kierowca na pętli siedział w szoferce i palił, potem skończył, podjechał na przystanek i wpuszczał pasażerów (musiałem wsiadać z tyłu, żeby tego nie czuć). Kiedy kończył palić już po wpuszczeniu ludzi (pewnie był spóźniony i nie zdążył wcześniej) wystosowałem maila do MPK. Dostałem odpowiedź, że kierowca został pouczony, z pisaniem do akt itp itd.

Widać nie poskutkowało. Co jakiś czas widuję tego kierowcę, który nie zmienił swoich nawyków. A mi się nie chce raz w miesiącu pisać do MPK tego samego, bo... co to da?

Co o tym sądzą inni niepalący? Można coś z tym zrobić, czy po prostu będziemy skazani na palaczy, którzy robią co chcą?

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto