Kierowcy boją się igły?!

Pod Wydziałem Komunikacji stoi autobus, w którym można oddać krew. Dzięki temu kierowcy mogą załatwić swoje sprawy bez kolejki oraz wybrać jedną z 4 tys. tablic rejestracyjnych. Jednak akcja przede wszystkim cieszy się zainteresowaniem pracowników wydziału oraz honorowych dawców krwi, którzy oddają krew już od wielu lat.

- Przyszedłem tutaj aby pomóc innym - mówi Krzysztof, honorowy dawca krwi. - Nie mam żadnych spraw do załatwienia w urzędzie, także oddaje krew z myślą o potrzebujących. Robię to od pięciu lat conajmniej dwa razy do roku - mówi z dumą.

Niestety, sami kierowcy nie byli zainteresowani. Kolejki do okienek były równie długie jak w zwykłe dni pracy Wydziału Komunikacji. Najwidoczniej całe przedsięwzięcie było zbyt skromnie rozreklamowane i mimo, że czerwony autobus Regionalnego Centrum Krwiodawstwa stał pod samym wydziałem nie było wiadomo tak naprawde jakie profity można otrzymać za oddanie krwi. Także większość kierowców mijała go obojętnie.

- Mamy nadzieję, że ta akcja zachęci kierowców do pomocy innym - informuje Bartosz Pleczarski, dyrektor Wydziału Komunikacji. - Doszliśmy do wniosku, że warto nagrodzić osoby, które postanowią oddać krew. Przede wszystkim zwolniliśmy je z obowiązku stania w kolejkach, a także daliśmy możliwość wyboru upatrzonej tablicy rejestracyjnej - jednej z czterech tysięcy.

Oprócz oddawania krwi swoimi radami służyli również policjanci z poznańskiej drogówki, którzy przeprowadzali szkolenia z pierwszej pomocy. Można było spróbować własnych sił podczas reanimacji i resuscytacji pod okiem wyszkolonych policjantów.

Pokazy potrwają do godziny 12, natomiast oddać krew można do godziny 14.