Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kierowcy narzekają na wysokie opłaty za parking na Jeżycach

Katarzyna Fertsch
Poznaniacy, by uniknąć strefy, wykorzystują nawet betonowy placyk przy nasypie „pestki”
Poznaniacy, by uniknąć strefy, wykorzystują nawet betonowy placyk przy nasypie „pestki” fot. Katarzyna Fertsch
Poznaniacy szukają na Jeżycach przeróżnych miejsc, byle tylko zaparkować za darmo.

Jedni mieszkańcy się cieszą, bo uliczki obok ich domów w końcu nie są zastawione. Inni narzekają, bo teraz kierowcy masowo zostawiają auta przy ich kamienicach. Podzielili się również sami kierowcy. Dla części rozszerzenie strefy płatnego parkowania to dobry pomysł, bo w końcu mogą bez problemu zaparkować na Jeżycach i zrobić zakupy. Inni narzekają, że trzeba płacić i szukają przeróżnych miejsc, byle tylko zaparkować za darmo.

Zobacz także: Jeżyce - Nowa strefa parkowania pełna absurdów

Dotychczas kierowcy uciekali przed żółtą strefą na Roosevelta, parkując między innymi na ulicy Krasińskiego.
– Od kiedy pojawiły się tutaj parkomaty, samochodów jest zdecydowanie mniej – zachwala mieszkająca w tej części Jeżyc Elżbieta. – Przyjemniej idzie wyjść z psem na spacer – dodaje.

Skorzystali też zmotoryzowani mieszkańcy, ponieważ łatwiej im znaleźć wolne miejsce obok domu (wykupują karnety, które kosztują 10 zł miesięcznie).
Jednak nie wszyscy są zadowoleni. Samochody z uliczek, na których pojawiła się strefa, przeniosły się na inne. Zastawiana jest teraz ulica Niska.

– Uliczki, które bezpośrednio sąsiadują ze strefą płatnego parkowania, zawsze są oblegane – mówi Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej. I przyznaje, że gdy strefa ruszyła, strażnicy odebrali kilka zgłoszeń o parkowaniu na ulicy Niskiej, ale teraz sytuacja się unormowała.

Ale nie tylko ulicę Niską upodobali sobie poznańscy kierowcy. Parkują na każdym fragmencie chodnika, gdzie nie obowiązuje strefa, na podwórkach, skwerach, między kamienicami. Ulicę Roosevelta i Krasińskiego łączy niby-chodnik, na którym nie ma miejsc strefowych. On również jest zastawiony samochodami. Auta stoją przy nasypie kolejowym, na wolnym placu przy Poznańskiej, a nawet... pod billboardem na ulicy Roosevelta (na zdjęciu).

– Póki strefa na Jeżycach nie zacznie działać poprawnie, jesteśmy wyrozumiali dla kierowców – przyznaje Piwecki. – Ale to się zmieni i będziemy egzekwować wszystkie zakazy parkowania – ostrzega. – Przypominam, że nie wolno parkować w bramach, przy przejściach dla pieszych czy na skrzyżowaniach.

A kiedy strefa na Jeżycach zacznie działać poprawnie? Nie wiadomo. Znaki zostały już ustawione, miejsca postojowe wymalowane. Teraz trzeba jeszcze usunąć usterki i uruchomić automaty parkingowe (choćby przy ulicy Wawrzyńca).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto