Kilka tysięcy studentów grillowało na Morasku

Drugi dzień tego wyjątkowego wydarzenia, które co roku poprzedza poznańskie Juwenalia, to przede wszystkim muzyka. Występy gwiazd polskiej sceny muzycznej takich jak Muchy, Planet L.U.C, czy Sonic Lakeokazały się wystarczającą zachętą, aby wybrać się na Morasko. Jak zwykle głodni dobrej zabawy poznańcy studenci wspomogli swoją uczelnię i tłumnie przybyli na kampus.

- Uwielbiam tę imprezę i jestem na każdej edycji od samego początku - mówi Magda, absolwentka Uniwersytetu Adama Mickiewicza. - Mimo fatalnej pogody atmosfera jest  gorąca, ale  to przede wszystkim możliwość spotkania starych znajomych z uczelni, z którymi bardzo dobrze się tu bawię. Bardzo się cieszę, że co roku organizowane są koncerty naprawdę fajnych kapel i śmiało mogę powiedzieć, że organizatorzy po raz kolejny się postarali.

Jednak Wielkie Grillowanie to nie tylko same koncerty. Jak sama nazwa wskazuje każdy z uczestników mógł spróbować pysznej kiełbasy oraz innych grillowanych przysmaków. Przed grillami, gdzie serwowano darmowe przekąski ustawiały się ogromne kolejki.

Nie zabrakło też sportowych atrakcji. Jak co roku można było zmierzyć się w żywych piłkarzykach, albo zagrać w popularną grę Twister w rozmiarze XXL. Dodatkowo efektowne pokazy sztuk walki zaprezentowali członkowie Poznańskiego Sportowego Klubu Taekwon-do ITF. Impreza zgromadziła kilka tysięcy ludzi i to nie tylko związanych z Uniwersytetem Adama Mickiewicza.

- Po mimo fatalnej pogody wczoraj w godzinach szczytu było tu około 5 tysięcy ludzi - mówi Marta Gruszczyńska, prewodnicząca Parlamentu Samorządu Studenckiego UAM i jeden z organizatorów. - Jak widać studenci nie zawiedli i mamy tutaj tłumy. Przygotowaliśmy masę atrakcję zarówno sportowych jak i muzycznych, dlatego też przewidujemy, że impreza może skończyć się nawet nad ranem.