Wolontariusze z "Salamandry" przeprowadzają akcję liczenia nietoperzy w poznańskich fortyfikacjach co roku. 28 lutego przyrodnicy kontrolowali ostatni już obiekt.
- Wolimy jednak nie ujawniać informacji, o który fort chodzi - tłumaczy Radosław Jaros z "Salamandry". - Nie chcemy, aby ktoś jeszcze niepokoił nietoperze.
W forcie członkowie towarzystwa znaleźli 69 zabitych nietoperzy. 64 z nich to mopki - gatunek, dla ochrony którego w 2004 roku powołano obszar Natura 2000 "Fortyfikacje w Poznaniu".
- Ciała zwierząt były rozmiażdżone, a skrzydła niektórych połamane lub nawet oderwane od korpusów - relacjonuje Radosław Jaros. - Sposób ułożenia nietoperzy wskazywał, że martwe lub okaleczone i umierające zwierzęta ktoś w tamto miejsce przyniósł i pozostawił.
Sprawą zajmuje się już Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska oraz policja. Martwe nietoperze zostaną poddane też badaniom weterynaryjnym, które pomogą ustalić czas i dokładną przyczynę ich śmierci.
To pierwszy od kilkunastu lat przypadek masowego zabijania nietoperzy w poznańskich fortyfikacjach.
- Ostatni mord na taką skalę miał miejsce w 1999 roku - mówi Radosław Jaros. - W jednym z fortów żywcem spalono wtedy wiele nocków dużych.
Obszar Natura 2000 "Fortyfikacje w Poznaniu" to jedno z największych zimowisk nietoperzy w Polsce. Co roku zimuje tu ponad 2000 nietoperzy z co najmniej 12 gatunków.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?