Głównym bohaterem filmu jest nastoletni Hubert mieszkający z matką. Na przykładzie jego stosunków z rodzicielką odkrywany jest paradoks dojrzewania. Chłopak z jednej strony marzy o dorosłości i wolności, krytykuje matkę, z drugiej tęskni za bezwarunkową miłością i bliskością. Hubert pragnie się usamodzielnić – wynająć mieszkanie. Z początku matka nie ma nic przeciwko, w końcu jednak zmienia zdanie. Nieoczekiwany splot wydarzeń sprawia, że jej syn ląduje w... szkole z internatem. Taką decyzję podjęli za niego rodzice, zszokowani jego homoseksualnym związkiem z Antoninem.
Rolę Huberta w „Zabiłem moją matkę” zagrał Xavier Dolan, który w wieku 17 lat stworzył scenariusz filmu, a po dwóch latach wyreżyserował i wyprodukował go. - Kiedy byłem w liceum, napisałem opowiadanie o infantylnej nienawiści. Moja niekonwencjonalna nauczycielka namówiła mnie, żebym napisał o sprawach bliskich mojemu sercu, intymnych. Opowiadanie nosiło tytuł „Matkobójstwo” - odpowiada zapytany, skąd pojawił się pomysł na ten film.
Xavier Dolan (ur. w 1989 r. w Québecu) zadebiutował tym filmem. Do udziału zaprosił aktorów znanych w swoim rodzinnym mieście. - Większość z nich znałem już wcześniej. Kilkoro wybrałem, kiedy poznaliśmy się przez przypadek. Wielu innych dołączyło do obsady w ostatniej chwili – mówi.
Czy twórca „Zabiłem moją matkę” zrobi oszałamiającą karierę? Niewykluczone. Zachodnie media okrzyknęły go już cudownym dzieckiem kina, a laury zbiera także za swój drugi film „Wyśnione miłości” z 2010 roku.
Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?