Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiss Me, Kate: Odśwież Szekspira!

Redakcja
Jeśli macie ochotę na klasyczny musical w świeżej wersji - z ...
Jeśli macie ochotę na klasyczny musical w świeżej wersji - z ... Radosław Lak / Teatr Muzyczny
Macie ochotę na klasyczny musical w świeżej wersji - z zachowanym dowcipem oryginału i wielką miłością? Polecamy "Kiss Me, Kate"!

Aż trudno uwierzyć, że od pierwszego wystawienia musicalu Kiss Me, Kate Cole'a Portera na Broadway'u upłynęło już ponad 70 lat. Potem jeszcze była - prawie zupełnie u nas nieznana - filmowa wersja musicalu w reżyserii George'a Sidneya. Kiss Me, Kate grany był już z wielkim powodzeniem na deskach poznańskiego Teatru Muzycznego 37 lat temu i obecnie powraca w inscenizacji Andrzeja Marii Marczewskiego. Czy powtórzy sukces sprzed lat? Ma na to wielkie szanse.

Marczewski nie zmienia oryginalnej treści dzieła Portera (jest autorem zarówno muzyki jak i tekstów piosenek, a libretto napisali Bella i Samuel Spewack) - oglądamy teatr w teatrze. Fabuła jest oczywiście prosta i przewidywalna, ale w tym tkwi jej urok, a nie ułomność. Wystawiający w baltimorskim teatrze śpiewaną wersję Szekspirowskiego "Poskromienia złośnicy" Fred Graham do głównej roli angażuje swoją byłą żonę - Lois Lane. Sam odtwarza główną rolę męską. Między byłymi małżonkami iskrzy złośliwościami i napięciem, aż do czasu, gdy Lois przez pomyłkę otrzymuje kwiaty przeznaczone dla aktualnej podrywki. Romans zaczyna rozkwitać, do czasu, gdy aktorka przeczyta liścik dołączony do bukietu. A ponieważ dzieje się to już na scenie - w czasie premierowego przedstawienia - akcja sie zagęszcza mieszając wystawianą sztukę z rzeczami, które normalnie dzieją się za kulisami.



Oczywiście nie można pominąć wręcz kluczowych dla przedstawienia postaci - duetu gangsterów, którzy mają za zadanie odebranie od Freda pieniędzy na karciany dług (którego zresztą nie zaciągnął). Jim i Jack to jedne z najmocniejszych postaci w wersji Marczewskiego.

Muszę przyznać, że Kiss Me, Kate ogląda się w Teatrze Muzycznym z dużą dozą przyjemności. Unowocześnione teksty, świetna scenografia i kostiumy, doskonałą orkiestra i niezłe wokale składają się na udaną całość. Oczywiście często przyjemność słuchania psuje nie najlepsze nagłośnienie, ale z tą przypadłością Teatr Muzyczny poradzi sobie dopiero wtedy, gdy znajdzie nową siedzibę - w obecnej sali nic więcej osiągnąć się niestety nie da.

Kiss Me, Kate (mimo technicznych niedoskonałości) wprawia widza w dobry humor - bo czyż nie lubimy dobrze kończących się opowieści o miłości, zaprawionych czasami ciętym humorem, ozdobionych kilkoma świetnymi wokalnymi popisami, dowcipnym tańcem i wpadającymi w ucho piosenkami? Chociażby takimi, jak rewelacyjny gangsterki duet "Odśwież Szekspira".

Najbliższe spektakle Kiss Me, Kate w Teatrze Muzycznym w Poznaniu: 11 marca godz. 17.00, 12 i 13 kwietnia godz. 19.00, 14 kwietnia godz. 18.00, 8 czerwca godz. 20.30, 9 czerwca godz. 18.00, 10 czerwca godz. 17.00


Kiss Me, Kate

Cole Porter

reżyseria: Andrzej Maria Marczewski
kierownik muzyczny: Jacek Boniecki
choreografia: Alexandr Azarkevitch
scenografia: Ewa Strebejko-Hryniewicz

Obsada:
Fred Graham, Petruchio: Daniel Kustosik/Nicola Palladini
Harry Trevor, Baptysta: Jacek Ryś
Lois Lane, Bianca: Anna Lasota/Anita Urban
Ralph, inspicjent: Włodzimierz Kalemba
Lilli Vanessi, Katarzyna: Joanna Horodko/Agnieszka Wawrzyniak
Hattie, garderobiana pani Vanessi: Anna Bajerska-Witczak/Marzena Małkowicz
Paul, garderobiany pana Grahama: Mirosław Kin/Seweryn Wieczorek
Bill Calhoun (Lucentio): Łukasz Brzeziński
Gangster Jim: Maciej Ogórkiewicz
Gangster Jack: Jarosław Patycki
Harrison Howell: Wiesław Paprzycki
Gremio: Mirosław Kin/Seweryn Wieczorek
Hortensjo: Adrian Koszkało

oraz artyści chóru i baletu z towarzyszeniem orkiestry Teatru Muzycznego w Poznaniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto