MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Kłopoty z mobilizacją

Ryszard BINCZAK
George Reese był najskuteczniejszym graczem Stali w Inowrocławiu. - Fot. S. Szewczyk
George Reese był najskuteczniejszym graczem Stali w Inowrocławiu. - Fot. S. Szewczyk
Gracze Noteci tylko do 13 minuty dotrzymali kroku Stali. Później ostrowianie narzucili swój styl gry i zwyciężyli 104:77. Ostrowianie rozpoczęli mecz z Notecią wyraźnie rozluźnieni.

Gracze Noteci tylko do 13 minuty dotrzymali kroku Stali. Później ostrowianie narzucili swój styl gry i zwyciężyli 104:77. Ostrowianie rozpoczęli mecz z Notecią wyraźnie rozluźnieni. Efekt był taki, że w pierwszej kwarcie to gospodarze dyktowali warunki na parkiecie. Grali szybko, łatwo dochodzili do pozycji strzeleckich i po 10 minutach przegrywali tylko 21:22. Natomiast w 13 minucie ostatnia drużyna polskiej ekstraklasy prowadziła 32:31.
Spokojny od początku spotkania trener Andrzej Kowalczyk w końcu nie wytrzymał. Wziął czas, powiedział swoim zawodnikom co myśli o ich grze, a na koniec rozrysował kilka nowych akcji i zarządził obronę strefową. Widać koszykarze potrzebowali małego wstrząsu, gdyż za moment za trzy punkty trafił Greg Harrington i wyprowadził Stal na prowadzenie 34:32. Później trafił Dariusz Parzeński i przewaga ostrowian powoli zaczęła wzrastać.
Po przewie gracze z Ostrowa złapali wreszcie właściwy rytm gry i z minuty na minutę powiększali swoją przewagę. W 28 minucie prowadzili już 78:52. W tej sytuacji w ostatniej kwarcie szkoleniowiec Stali wpuścił na plac młodych koszykarzy - Grzegorza Małeckiego i Michała Krajewskiego. Ten ostatni zastąpił mocno zmęczonego Grega Harringtona, który prakycznie sam musiał prowadzić grę Stali, gdyż Jacek Krzykała narzekał na ból kręgosłupa i obserwował spotkanie z ławki rezerwowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto