Klub Heaven Leszno obchodzi 14 urodziny! Pandemia zmusiła ich do zamknięcia dyskoteki. Kiedy otworzą bramy leszczyńskiego „nieba”? [ZDJĘCIA]

Sobotni wieczór w Lesznie: w rejonie ulicy Lipowej 6 zaczynają zjeżdżać się pierwsze samochody. Przekrój rejestracji dość znaczny. Widać miejscowych, ale równie często zauważyć można auta z sąsiednich powiatów, jak i innych zakątków Polski.

Impreza do rana, dwie sale taneczna - duża z muzyką klubową oraz mniejsza z muzyka dance, pop, rnb i hitami na czasie, cztery bary oraz nowoczesny design. Oto powody, które co tydzień przyciągają w to miejsce tłumy imprezowiczów.

Mowa o leszczyńskim klubie Heaven. To jedyny tego typu kompleks rozrywkowo-taneczny w Lesznie, jak i okolicy. Choć imprezy odbywają się tu zarówno w piątki i soboty, to klub oblężenie przeżywa w soboty.

- W ciągu 14 lat klub przeszedł kilka generalnych zmian wnętrza. Zawsze staraliśmy się dostosować design do aktualnie panujących trendów. Przez te lata zmieniało się zarówno oświetlenie, nagłośnienie, jak i wystrój wnętrza. Muzyka również się zmieniała. Zawsze robiliśmy wszystko, by trafiać w gusta klubowiczów oraz zapraszać artystów, którzy aktualnie byli na topie - wyjaśnia Paweł Wajs, DJ i manager klubu Heaven.

DJ Wajs wspomina, że z pierwszej imprezy w klubie, która odbyła się dokładnie 14 lat temu, pamięta tłum ludzi, gorącą atmosferę, mnóstwo znajomych twarzy oraz zadowoloną minę szefa.

- Na przestrzeni tych lat było wiele niesamowitych imprez. Bardzo entuzjastycznie odbierane są nasze flagowe wydarzenia jak "Showland" czy "Retro Time". Zawsze sympatycznie wspominam imprezy świąteczne, ponieważ wtedy zjeżdżają się klubowicze z całego kraju, a nawet zagranicy. To po prostu niewiarygodne, gdy ludzie pokonują tyle kilometrów, aby odwiedzić swoje ulubione miejsce - podkreśla DJ.

Heaven, to sieć klubów muzycznych dostępnych również w Zielonej Górze, Bełchatowie czy Legnicy. Skąd pomysł, aby tego typu lokal pojawił się również w Lesznie?

- Posiadam sieć klubów w całej Polsce. Pojawiła się możliwość otwarcia lokalu w Lesznie i okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Od początku klub cieszył się sporą popularnością wśród młodzieży. Jednak, aby sprostać trendom muzycznym oraz wizualnym, musiał przejść szereg modernizacji. Stawiamy głównie na zadowolenie gości, bo z myślą o nich powstało to miejsce – wyjaśnia Rafał Kasprzak, właściciel klubu Heaven.

Niestety z powodu epidemii koronawirusa obiekty rozrywkowe w dalszym ciągu są zamknięte. Kluby nocne to miejsca, które zamknięte są praktycznie najdłużej od początku trwania epidemii.

- Jest to trudna sytuacja zarówno dla pracowników, jak i imprezowiczów. Klub to nie tylko dj'e, ale również barmani, kelnerki, ochroniarze oraz osoby dbające o porządek w tym miejscu. Dla każdej z tych osób było to podstawowe lub dodatkowe źródło dochodu, którego z dnia na dzień niestety zabrakło w comiesięcznym budżecie.
Tak jak pozostałe lokale w branży muzycznej jesteśmy zmuszeni do postoju i czekamy na rozwój sytuacji oraz powrót do pracy. Na pewno będziemy gotowi, aby sprostać wszystkim stawianym nam wymaganiom - mówi Paweł Wajs.

Nie cichną pogłoski dotyczące zmiany lokalizacji klubu. Manager zapytany o to, czy klub rzeczywiście zmieni legendarną miejscówkę, odpowiada, że taka zmiana nie jest planowana.

- Trudno to wyczuć. Po cichu liczymy, że nastąpi to na wiosnę 2021. To jednak tylko nasze przypuszczenia co będzie, czas pokaże. Mimo wszystko staramy się umilać weekendy naszym klubowiczom poprzez transmisje live - dodaje Paweł Wajs.