- Na pomysł stworzenia kociej kawiarni wpadłam kilka lat temu, kiedy wyjechałam na wakacje do Tajwanu. To właśnie tam powstał pierwszy tego typu lokal na świecie. Wtedy zrezygnowałam jednak ze względu na przepisy sanepidu - tłumaczy Agnieszka Wiza. Teraz sytuacja diametralnie się zmieniła, bowiem poznaniance udało się zdobyć odpowiednie pozwolenia.
Pomysłodawczyni wytypowała dwie lokalizacje dla kawiarni. - Jestem już w trakcie pisania projektu do portalu crowdfundingowego - opowiada Agnieszka. W kawiarni mają znaleźć się dwa pomieszczenia - jedno tylko dla zwierząt, natomiast drugie dla poznaniaków i zwierząt. - W tym pierwszym będą zamontowane kładki, budki czy drapaki, na których koty będą mogły się uwieszać, z kolei klienci wypiją kawę i poczytają książki, także te o kotach - opowiada Wiza. W kawiarni będzie można adoptować zwierzaka, lepiej je poznać i zdecydować, czy zwierzę chce się zabrać do domu.
Poznańska kawiarnia ma być drugą w Polsce. Pierwsza funkcjonuje w Krakowie. W Europie istnieje ich 9. Najbardziej znana jest w Wiedniu.
W Paryżu otwarto "kocią kawiarnię". Goście i zwierzęta są zachwyceni
Wojciech Łobodziński, trener Arki Gdynia: Karny był ewidentny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?