Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolacja wigilijna może być lekkostrawna - przekonują dietetyczki z Rzeszowa

Ewa Kurzyńska
123rf.com
Kolacja wigilijna stoi ciężkostrawnymi potrawami. Można je przyrządzić w wersji light. Zmiany nie muszą wpłynąć na smak dań, ale jedynie na ich kaloryczność. Świąteczne potrawy mogą być lekkostrawne.

Nie jesteśmy przyzwyczajeni, by zasiadać do kolacji złożonej z 12 dań. Nic dziwnego, że organizm nie nadąża z trawieniem i mamy odczucie: wzdęć, zgagi, bólu brzucha. Jak temu zaradzić? Dietetyczki z Rzeszowa przekonują, że kolacja wigilijna może być lekkostrawna.

Małe porcje

Niezwykle ważny jest umiar w jedzeniu.
- Chcąc spróbować wszystkich potraw, nakładajmy sobie małe porcje, róbmy przerwy pomiędzy kolejnymi daniami i unikajmy przejadania, zwłaszcza wieczorem - radzą Barbara Piekło i Klaudia Bielak, dietetyczki ze szpitala Pro -Familia w Rzeszowie.

Jeśli gotujemy sami, postarajmy się uszczuplić przepisy z tłuszczu i prostych węglowodanów. Zmiany wcale nie muszą wpłynąć negatywnie na smak potraw, ale jedynie na ich kaloryczność.

- Przygotowując barszcz, do zabielania użyjmy jogurtu naturalnego zamiast śmietany. Rybę zamiast smażyć, upieczmy w piekarniku albo uduśmy. Do potraw zawierających fasolę i kapustę warto dodać tymianek, majeranek i rozmaryn, czyli zioła mające działanie ułatwiające trawienie i łagodzące efekt wzdymający - radzą specjalistki.
Odgrzewając potrawy, unikajmy smażenia na głębokim tłuszczu, np. pierogi warto odgrzać w wodzie lub na parze. Do bigosu zamiast wieprzowiny lepiej dodać drób. Do sałatek zamiast majonezu robimy sos jogurtowo-majonezowy (2 łyżki jogurtu na 1 łyżkę majonezu).

Na lepsze trawienie

Na poprawę trawienia najlepszym napojem będzie kompot z suszu lub - dla dorosłych - lampka wytrawnego czerwonego wina.

- Możemy również wypić filiżankę mięty, znanej z właściwości stymulujących wydzielanie soków trawiennych. Unikajmy słodkich napojów gazowanych oraz soków owocowych, gdyż mogą nasilać uczucie wzdęć oraz zawierają dużą ilość cukru - ostrzega Barbara Piekło.

Duże znaczenie ma odpowiednie łączenie potraw. Po sytym posiłku nie powinniśmy sięgać od razu po deser. Na naszych stołach pojawiają się torty, serniki. Najlepszym wyborem będzie piernik, który nie zawiera tłustych mas, a przyprawa korzenna ma działanie rozgrzewające i przyspieszające działanie metabolizmu.
A gdy przeholujemy z jedzeniem? Pomoże spacer. Chodząc energicznie przez godzinę, spalimy ok. 200 kalorii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kotlety mielone z piekarnika z fetą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rzeszow.naszemiasto.pl Nasze Miasto