Kolej Dużych Prędkości na zachodzie Europy i w Azji to już standard, w Polsce dopiero powstaje projekt linii łączących Warszawę z Łodzią, Poznaniem i Wrocławiem. Torowisko na całej trasie ma być bezkolizyjne i ogrodzone siatką, by zwiększyć bezpieczeństwo. Pociągi mają na niej osiągać prędkość nawet 350 km/h. Trasę z Poznania do Warszawy będzie można pokonać w nieco ponad półtorej godziny!
W Poznaniu odbyło się kolejne spotkanie, na którym wraz z przedstawicielami Biura Linii Dużych Prędkości PKP PLK S.A. dyskutowano o przebiegu całej trasy. Niestety, na razie wiadomości dla Wielkopolski nie są najlepsze.
- Zaprezentowana przez stronę rządową koncepcja rozgałęzienia z Łodzi na Poznań i Wrocław zakłada, że linia w stronę Poznania będzie przebiegać od strony południowej Kalisza, a nie od północnej, a to oznacza, że trasa będzie o 40 czy 50 kilometrów dłuższa, czyli pasażerowie nie tylko pojadą dłużej, ale też więcej zapłacą za bilet. Dla nas jest to nie do przyjęcia – relacjonuje przebieg rozmów Wojciech Jankowiak, wicemarszałek województwa wielkopolskiego.
Z informacji przekazanej przez stronę rządową wynika, że o takim kształcie trasy zadecydowały obszary objęte programem „Natura 2010” znajdujące się na od strony północnej Kalisza.
- To było tylko takie ogólne stwierdzenie, nikt dokładnie nie zbadał, czy rzeczywiście nie da się tam przeprowadzić linii kolejowej. Stoimy na stanowisku, że należy najpierw wykonać dokładne analizy – przekonuje Jankowiak.
Na uwzględnienie weta ze strony Wielkopolski jest jeszcze czas. 15 lutego zostanie rozstrzygnięty przetarg na studium wykonalności. Zwycięzca przetargu będzie miał rok na przygotowanie dokładnego przebiegu tras z uwzględnieniem wszystkich poprawek.
Póki co nie ma tez konkretów, jeśli chodzi o budowę kolei z Poznania w kierunku zachodnim, co ma mieć kluczowe znaczenie dla rozwoju gospodarczego naszego miasta.
- Na spotkaniu przedstawiono jedynie ustalenia dotyczące trasy z Wrocławia do Czech, na temat połączenia Poznania z Wrocławiem nie powiedziano nic, co wzbudziło nasze duże niezadowolenie – przyznaje Jankowiak.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, budowa ruszy w 2013 r., a zakończy się w 2018 r. Są już nawet ogłoszone przetargi na wyłonienie wykonawców.
| Czytaj też: |
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
