Nie milkną echa środowej decyzji Sejmu, który głosami posłów Zjednoczonej Prawicy przyjął projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Ustawą „lex TVN” zajmą się teraz członkowie Senatu. W Poznaniu odbyła się kolejna w tym tygodniu manifestacja przeciwko „lex TVN”. Tym razem na placu Wolności pojawiło się mniej osób niż w czwartek.
Protest w Poznaniu
- Po dziesięciu przykazaniach powstało jedenaste: „nie bądź obojętny”. Po ostatnich manifestacjach, gdzie był pełen plac, dzisiaj jest nas mniej. Dziękuję za przybycie. Bronimy prawa do tego, by wiedzieć, co się dzieje w tym kraju – przekonywał Sławomir Majdański z Komitetu Obrony Demokracji.
Podczas manifestacji przemawiała Aleksandra Banasiak, bohaterka poznańskiego Czerwca 1956 r. - Uczestniczka wydarzeń sprzed 65 lat przypomniała swoją historię oraz przeczytała list.
- Taki nakaz protestu powinien towarzyszyć każdemu z nas. Zawsze tam, gdzie dzieje się krzywda. Bierność i obojętność oznacza przyzwolenie na zło. Będziemy wszędzie tam, gdzie niszczy się prawo i konstytucję
– przekonywała Banasiak.
Były redaktor TVP Poznań, Robert Chodyła opowiadał o sytuacji na rynku medialnym sprzed 2015 r.
- Od tego czasu władza walczy z mediami. Kiedy dziennikarze TVN-u próbują zadawać pytania politykom władzy, ci ich ignorują. O wszystkich bulwersujących sprawach dowiadujemy się z mediów prywatnych. W tej chwili walczymy o telewizję, która jako jedyna jest w stanie obiektywnie relacjonować przebieg wyborów. Tylko dzięki temu ten proces jest transparentny
– opowiadał.
Podczas protestu przemawiali również: przewodnicząca zarządu rady osiedla Strzeszyn, Dominika Zenka-Podlaszewska; Bartłomiej Starosta, członek Iustitii; Marcin Staniewski oraz młodzi aktywiści.
Zwolennicy „lex TVN”
Zwolennicy ustawy „lex TVN” twierdzą, że zmiany w ustawie będą zapobiegać przejmowaniu polskich mediów przez obce kapitały. Marek Suski tłumaczył podczas środowego głosowania, że poprawki mają być wprowadzone w sposób, który umożliwi telewizji TVN dostosowanie się do nowych przepisów. To oznacza, że stacja miałaby 7 miesięcy na dostosowanie się do nowych regulacji. Swoje argumenty popierał przykładami z zagranicy, gdzie obowiązują podobne przepisy, które miałyby obowiązywać również w Polsce.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?