Kolejne mecze rozegrały siatkarki SKF Poznań. W pierwszym ich rywalkami były zawodniczki MUKS Godziesze Wielkie.
Mecz rozpoczął się od prowadzenia siatkarek SKF 5:3 i 7:4. W dalszej części pierwszego seta trwała dominacja miejscowych zawodniczek, które wygrały pierwszego seta wyraźnie 25:16. Drugi set nie zmienił obrazu gry. Gospodynie meczu kontrolowały przebieg partii, ale potrafiły przy tym popełniać również seryjne błędy we własnej grze. Młode zawodniczki z Godzieszy walczyły ambitnie i ugrały w drugim secie osiemnaście oczek, ulegając siatkarkom SKF tym razem 25:18.
W trzecim secie w roli wystawiającej zespołu SKF wystąpiła nominalna środkowa Paulina Żyłka, a rozgrywająca Julia Arendz zagrała na przyjęciu. Początek seta należał do przyjezdnych, które prowadziły już 9:3. W środkowej partii seta zawodniczki z Poznania zaczęły odrabiać straty i przy stanie 17:17 mieliśmy remis. W końcowej partii seta zawodniczki z Poznania popełniły mniej błędów i zasłużenie z przebiegu meczu wygrały cale spotkanie 3:0.
Zawodniczki SKF KS Poznań rozegrały słabsze spotkanie, ale i tak kontrolowały przebieg wydarzeń na boisku. W grze zespołu było dużo błędów komunikacji oraz niedokładności. Wpływ na to miał na pewno fakt, iż w kadrze zespołu pojawiły się trzy zawodniczki, które dopiero rozpoczynają granie w lidze kadetek i potrzebują czasu na nabranie doświadczenia.
SKF KS Poznań – MUKS Godziesze Wielkie 3:0 (25:16, 25:18, 25:20)
Skład SKF: Arendz (c), Ngamayama, Żyłka, Robaszkiewicz, Loba, Henc, Głąbicka (l) oraz Herkt.
W drugim meczu SKF zmierzył się z inną poznańską drużyną - FKS. Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanej dominacji siatkarek SKF, które prowadziły 9:2. W dalszej części seta zawodniczki SKF mimo własnych błędów kontrolowały przebieg seta i zasłużenie wygrały w partii otwarcia 25:20.
Przed początkiem drugiego seta w drużynie SKF nastąpiły zmiany, które jak się później okazało nie poprawiły jakości gry zespołu. Do stanu 14:15 siatkarki SKF toczyły wyrównaną walkę z rywalkami, ale później na skutek własnych błędów zawodniczki naszego klubu przegrały 25:19. W trzecim secie trener Gapik dokonał korekt w ustawieniu swojego zespołu, a to zaprocentowało zdecydowanym zwycięstwem nad zespołem FKS 25:9. W czwartym secie miejscowi kibice czekali na odwrócenie losów meczu, lecz zawodniczki gości szybko i skutecznie rozbiły gości wygrywając seta 25:12 i w całym meczu 3:1.
- Dzisiejszy mecz nie był zbyt piękny – powiedział Mikołaj Maćkowiak. - Podchodząc do meczu z pozycji lidera, należy pamiętać, że to zobowiązuje. Ważne są 3 punkty, a nie zawsze styl. Za miesiąc czy dwa nikt nie będzie pamiętał o okolicznościach i pojedynczych akcjach. Jeżeli za tydzień wygramy, nawet grając tak jak dzisiaj, to nikt nie będzie miał do dziewczyn pretensji tylko wszyscy będziemy się cieszyć. Zespół wykonał plan, zdobył komplet punktów, który nawet przez moment nie był zagrożony. Mam nadzieję, że jutro młodsze zawodniczki też nie zawiodą i będziemy mogli dopisać sobie kolejne dwa oczka do ligowej tabeli.
FKS Poznań - SKF Poznań 1:3 (20:25, 25:19, 9:25, 12:25).
Skład SKF: N. Geremek (c), Brewka, Uram, Pierzchała, Barwicka, Halczak, Woźniak (l) oraz Tujek, Ogrodowczyk, Kwiatek, Arendz, Baranowska.
Trener: Damian Gapik
Sylwester 2010 w Poznaniu - sprawdź, gdzie się bawić - poznańskie oferty sylwestrowe |
Świąteczna Bimba przejedź się tramino i pomóż innym! 12, 18 i 19 grudnia |
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?