W sierpniu 2008 roku na autostradzie w okolicach Słupcy pseudokibice Lecha zablokowali autokary z kibicami Gorzowskiego Klubu Piłkarskiego. Ci z kolei, mimo powybijanych szyb i poobijanej karoserii autokarów, nie dali się sprowokować. Autokary, po staranowaniu samochodów na poznańskich rejestracjach, odjechały.
Na kibiców z Gorzowa napadła około 50-osobowa grupa. Łącznie zidentyfikowano 17 z nich. Pseudokibice, a wśród nich szef bojówkarzy Lecha Poznań, usłyszeli zarzut sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy drogowej.
Śledztwo w sprawie niezidentyfikowanych napastników umorzono. Policja jednak sprawy nie zakończyła i zidentyfikowała kolejnych dziewięciu pseudokibiców.
- Na podstawie materiałów zebranych przez CBŚ i prokuraturę, zatrzymanym sformułowano zarzuty sprowadzenia zagrożenia katastrofy w ruchu lądowym oraz zarzut udziału w zbiegowisku - informuje policja.
Kolejni podejrzani w sprawie napaści na autostradzie zostali zatrzymani we wtorek rano. Grozi im osiem lat pozbawienia wolności. Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa w Koninie. Wobec zatrzymanych zastosowała dozory policyjne oraz zakaz opuszczania kraju.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?