Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolejorz zamiast olimpiady

Zenon Zabawny
Zenon Zabawny
Dla większości poznańskich kibiców jutrzejsze rozpoczęcie IO w Pekinie to sprawa drugoplanowa. Ważniejszy wydaje się start piłkarskiej ligi i mecz Lecha z Bełchatowem na Bułgarskiej.

Liga miała wystartować już dwa tygodnie temu, ale na skutek zamieszanie w polskiej piłce dwie pierwsze kolejki przełożono. Wyposzczeni są nie tylko kibice, ale też piłkarze:
- Czekaliśmy wszyscy na ligę, bo to ona jestjednak głównym wyznacznikiem naszej formy. Wszyscy nie mozemy się już docezkać pierwszego meczu, w którym szczególnie zależy nam na zwycięstwie i tym, żeby mieć udany start - przyznaje Piotr Reiss.

Lechici nie mieli akurat dużych powodów do narzekań, bo grali w tym czasie mecze w Pucharze UEFA i trener Franciszek Smuda jest spokojny o przygtowanie swoich piłkarzy. - Może to nawet lepiej, ze mamy za sobą tylko dwa mecze? - zastanawia się "Franz".
Dwóch piłkarzy ma za sobą nawet 2,5 meczu. Mowa o Sławomirze Peszce i Tomaszu Bandrowskim, którzy w środę zagrali po 45 minut w sparingowym meczu reprezentacji polskiej ekstraklasy. Miałe w nim zagrać także Robert Lewandowski, ale wyeliminował go uraz.
- Zrobił sobie coś w palec, ale to nic poważnego. Jutro na pewno będzie zdolny do gry - zapowiada Smuda.

Trener nie będzie mógł za to skorzystać z Ivana Djurdjevica, który podczas rozgrzewki przed ostatnim meczem Lecha z Chazarem, doznał urazu mięśnia czworogłowego. Nie wiadomo, czy Serb zdoła się wykurować na pierwszy mecz z Grassopphers Zurych. Reszta jest zdrowa i gotowa do gry. Smuda zapowiada, że skłąd, któy wybiegnie jutro przeciwko Bełchatowowi nie będzie specjalnie odbiegał od tego, którym Lech rozpoczynał mecze z Chazarem. Rywal zapewne też nie zaskoczy skłądem personalnym, bo trudno mówić o rewozlucji personalnej w składzie byłych wicemistrzów Polski. Największą rewolucją kadrową jest osoba trenera, którym został Paweł Janas.
- Paweł na pewno wiele zmienił w tej drużynie. Wiem, że na początek dał zawodnikom dużo odpoczynku. Zobaczymy, czy im to wyjdzie na dobre - mówi Smuda.

Lech chce przełamać wreszcie passę remisów na własnym boisku z Bełchatowem. W trzech ostatnich sezonach mecze na Bułgarskiej kończyły się remisami 1:1.

Poznańscy kibice już nie mogą się doczekać ligowych meczów swojego Kolejorza.

Choć w piątkowy wieczór odbędzie się uroczyste otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Pekinie, nie ma wątpliwości, że poznanscy kibice w sporej części wybiorą jednak mecz Kolejorza.
- Każdy, kto zjawi się na stadionie, będzie miał szansę wygrać jeden z 20 biletów na mecz Lecha z Grassopphers Zurych, a bilet z piątkowego meczu będzie upoważniał do 5-procentowej zniżki na zakupy w oficjalnym sklepie Lecha - mówi rzecznik prasowy Lecha, Joanna Dzios.

Początek piątkowego meczu o godz. 20.00.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto