Z Mariuszem Mowlikiem i Norbertem Tyrajskim wyjechała do Warszawy drużyna Lecha
na mecz z Legią (dziś o 20.00).
Choć obaj zasiądą raczej na pewno na ławce rezerwowych w tym spotkaniu, ich ewentualne transfery były tematami rozmów kibiców Lecha w tym tygodniu. Wszystkich fanów talentu Tyrajskiego możemy uspokoić, że jego przejscie do Energie Cottbus stało się już nieaktualne. Wczoraj niemiecki drugoligowiec podpisał bowiem kontrakt z Georgiem Kochem. 31-letni bramkarz wystepował ostatnio w FC Kaiserslautern. Tym samym Energie rozwiązało swoje problemy na tej pozycji.
Z kolei Mariusz Mowlik będzie po meczu w Warszawie rozmawiał o warunkach ewentualnego przejścia do Polonii. Sam jednak transfer do drużyny ,,Czarnych Koszul’’ traktuje jako ostateczność.
Lech podbudowany
Pozostali zawodnicy Lecha myślą wyłącznie o pojedynku na Łazienkowskiej. Kolejorz wyjechał w bardzo bojowych nastrojach. Wysokie zwycięstwo z Wisłą bardzo podbudowało naszych piłkarzy. A po tym co pokazała Legia w derby Warszawy z Polonią mają następny powód do optymizmu.
Kolejorzu idź za ciosem!
- Wiemy czego oczekuja od nas kibice. Strzelić zwycięskiego gola na stadionie Legii to marzenie każdego wychowanka Lecha i ja nie jestem żadnym wyjątkiem. Zdaje sobie sprawę, że w dzisiejszym meczu nie będę miał tylu okazji strzeleckich, co w sobotę z Wisłą. Muszę być bardzo skoncentrowany - mówi Bartosz Ślusarski.
Kogo najbardziej obawiają się w Warszawie?
Na stronie e-Legia mozna przeczytać, że zawodnicy warszawskiej drużyny muszą zwrócić szczególną uwagę na obu skrajnych pomocników Lecha Łukasza Madeja i Rafała Grzelaka. Wrażenie zrobił tez transfer Piotra Świerczewskiego. Jeśli chodzi o atak, to doceniane są w stolicy... ,,aktorskie’’ popisy Piotra Reissa.
Prawda jest jednak taka, że trzy miesiące temu na Łazienkowskiej przy stanie 0:0 nie podyktowano ewidentnego karnego po faulu na kapitanie Kolejorza. Być może Legia nie cieszyłaby się ze zwycięstwa 2:0. ,,Reksik’’ ma zresztą pecha. W tym sezonie już dwukrotnie sędziowie nie zauważyli ewidentnych fauli rywali w polu karnym. Oby w Warszawie taka sytuacja już się nie powtórzyła.
Legia tylko bez Jóźwiaka
W Legii zabraknie Marka Jóźwiaka (za zagranie reką w meczu z Polonia dostał czerwoną kartkę i musi pauzować jedno spotkanie), w Lechu kontuzjowanego Arkadiusza Kaliszana, którego zastąpi Maciej Scherfchen. Wszystko wskazuje jednak na to, że obroną Legii będzie kierował Jacek Zieliński. Reprezentacyjny obrońca wyleczuł już kontuzję i od środy trenuje ze swoim zespołem.
Zdecydowanym faworytem bukmacherów jest Legia. Kolejorza się niedocenia. Za złotówkę postawioną na Lecha można wygrać prawie siedem. Mamy nadzieję, że po tym meczu fachowcy od sportowych zakładów, będą musieli skorygować swoje spojrzenie na zespół Libora Pali.
Bilans meczów Legii z Lechem
Do tej pory obie drużyny spotykały się na boisku 80 razy. 33 razy zwyciężała Legia, 23 razy lepszy był Lech, a 24 spotkania zakończyły się remisem. Bilans bramek 112-74 dla Legii.
Jeżeli chodzi o mecze rozgrywane przy Łazienkowskiej, z 40 rozegranych spotkań Legia wygrała 21, 12 zremisowała, a 7 przegrała. Strzeliła 58 bramek, a straciła 24.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.1/images/video_restrictions/0.webp)
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?