Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kolekcja Mariusza Rosiaka w Zamku

Lilia Łada
Lilia Łada
Hiller, Jarema, Lenica i Nowosielski - to tylko kilku z wielu wybitnych twórców, których prace można oglądać na wystawie prezentującej fragment kolekcji Mariusza Rosiaka.

Mariusz Rosiak: kolekcjoner, krytyk, poeta i marchand zmarły w 2005 roku, był w latach 1992 - 98 dyrektorem Galerii Miejskiej Arsenał, był także twórcą i redaktorem ukazującego się do dziś dwumiesięcznika "Gazeta Malarzy i Poetów".

Jednak przede wszystkim był niezwykle barwną i wyrazistą postacią ogromnie znaczącą dla rozwoju poznańskiego świata sztuki. A kolekcja, jaką zgromadził przez lata, jest wiernym odbiciem jego niezwykłej, bogatej osobowości.

- Rzadko kiedy zbiór dzieł sztuki pozostawiony na ścianach i w magazynach jest świadectwem takiej konsekwencji kolekcjonerskich pasji - powiedział Cezary Pieczyński, kurator wystawy. - Wystawa jest próbą stworzenia jego portretu.

Na wystawie można więc zobaczyć wiele z prac prezentowanych przez Mariusza Rosiaka na wystawie „Abstrakcja, abstrakcja” w jego Galerii R. Są one dowodem jego entuzjazmu - w którym przez ładnych kilka lat był odosobniony - dla dla abstrakcyjnego obrazowania w sztuce polskiej XX wieku.

Są tu też dowody wcześniejszych fascynacji kolekcjonera - rysunki, gwasze i tempery klasyków polskiego konstruktywizmu: Władysława Strzemińskiego, Stefana Wegnera, Juliana Lewina czy Samuela Szczekacza. Są architektoniczne rysunki Wacława Szpakowskiego, artysty szczególnie bliskiego kolekcjonerowi, bo będącego jego odkryciem.

Warto zwrócić uwagę na bogatą reprezentację polskiej awangardy powojennej, między innymi prace Marii Jaremy, Jerzego Nowosielskiego, Jonasza Sterna, Jadwigi Maziarskiej, a także docenionego dopiero po latach Andrzeja Wróblewskiego. Lata 60. i 70. reprezentują Alfred Lenica, Kajetan Sosnowski i Bronisław Kierzkowski.

Ważne miejsce zajmuje Eugeniusz Markowski, którego obrazy nawiązujące do art brut były szczególnie bliskie kolekcjonerowi, który napisał nawet o tym książkę. Drugim artystą, któremu Rosiak poświęcał szczególną uwagę, był Marek Włodarski, twórca lwowskiego Artesu. W Galerii R miała miejsce jego wystawa, dzięki której ten zapomniany nieco artysta wrócił na należne mu miejsce w panteonie polskiej sztuki. Ale Mariusz Rosiak pamiętał też o artystycznej młodzieży.

- Druga sala wystawy to prace artystów młodych: Marcina Berdyszaka i Piotra Zawady, artystów poznańskich i bliskich kolekcjonerowi - podsumował Cezary Pieczyński. - Będę szczęśliwy, jeśli ci wszyscy, którzy Mariusza znali, dostrzegą tu odbicie jego indywidualności...

Wystawę będzie można oglądać od 23 lutego do 28 marca w Sali Marmurowej i Sali Kameralnej CK Zamek.

Sprawdź,

co możesz wygrać w naszych konkursach!
Mój

Modny Poznań
Matura

2010
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto