Komisja Ligi też ukarała Lecha

Przypomnijmy, że w czasie ostatniego meczu rozgrywanego na stadionie przy ul. Bułgarskiej kibice Kolejorza rozpalili na II trybunie tak dużą liczbę rac (policja doliczyła się ich 172), że z powodu zadymienia sędzia był zmuszony przerwać spotkanie. Poza tym na trzecim poziomie II trybuny doszło do pobicia jednego z interweniujących ochroniarzy.

We wtorek wojewoda wielkopolski Piotr Florek podjął decyzję o zamknięciu II trybuny na następnym meczu Kolejorza rozgrywanym na poznańskim stadionie (2 marca Lech zmierzy się w Poznaniu z Polonią Warszawa).

Poza tym wojewoda chce, aby w regulaminie stadionu znalazł się zapis zakazujący wnoszenia i prezentowania na trybunach tzw. sektorówek – ogromnych flag rozwijanych w tzw. Kotle.

- Są piękne, ale kibice odpalają pod nimi race, co nie tylko jest zakazane, ale też niebezpieczne – wyjaśniał swoją decyzję wojewoda. - Na dodatek uniemożliwia to identyfikację osób łamiących prawo. Być może sektorówki wrócą na stadion, kiedy uznamy, że już nie są niebezpieczne.

W środę meczem Lech – Śląsk zajęła się Komisja Ligi. Poznański klub musi zapłacić 50 tysięcy złotych kary, a kibice Kolejorza nie będą mogli w zorganizowanej grupie wyjechać na cztery najbliższe mecze wyjazdowe swojej drużyny. Oznacza to, że poznańskich fanów zabraknie na najbliższym spotkaniu z Koroną Kielce, a także na zaplanowanych na rundę wiosenną meczów z Ruchem Chorzów, Górnikiem Zabrze i Pogonią Szczecin.

Wojewoda zamknął kocioł na stadionie przy Bułgarskiej! II trybuna będzie zamknięta na meczu z Polonią Warszawa (2 marca). Na stadionie ma obowiązywać zakaz wnoszenia tzw. sektorówek.

Lech – Śląsk 0:3: Oprawy, race i... bójka z ochroną [wideo] Na trybunach to była bardzo gorąca noc. Momentami nawet za gorąca i klub zapewne nie uniknie kary za zachowanie kibiców.

**

**