Koncert Łobaszewskiej przyciągnął tłumy [ZDJĘCIA]

Nie bez powodu usłyszeliśmy „Ludzi z duszą”. - Prawie cały repertuar, który dziś przedstawimy to utwory Czesława Niemena. Nie tylko wspaniałego muzyka i wokalisty, także człowieka o wspaniałej duszy - tłumaczyła artystka jednocześnie witając się z poznańską publicznością.

Wraz z Łobaszewską na scenie pojawiła się tczewska formacja Ajagore: gitarzysta Maciej Kortas, udzielający się wokalnie basista Sławomir Kornas, oraz charyzmatyczny perkusista Michał Szczeblewski. Zespół regularnie towarzyszy artystce od kilku lat, czego owocem jest nie tylko bardzo dobra współpraca sceniczna, ale i ubiegłoroczny album ”Dziwny jest...”, z którego utwory mogliśmy podczas koncertu usłyszeć.

„Mimozami - Wspomnienie”, „Ach jakie oczy”, „Stoję w oknie” czy „Jeszcze sen”. Wszystkie utwory Niemena w nowoczesnych, świetnie brzmiących aranżacjach, wszystkie skutecznie przypominające twórczość mistrza sprzed lat. Z własnego repertuaru, oprócz wspomnianych wcześniej „Ludzi z duszą”, Łobaszewska zaśpiewała jeszcze tylko dwa utwory. Wspaniale przyjęty przez poznańską publiczność „Brzydcy” oraz „Czas nas uczy pogody”, podczas którego dowiedzieliśmy się zbliżających się urodzinach artystki.

Łobaszewska to wspaniała wokalistka i kompozytorka, „najczarniejsza z białych kobiet” jak mawiał o niej znany basista i kompozytor Krzysztof Ścierański. Wielu słuchaczy było jednak ciekawych, jak bluesowe brzmienie głosu artystki będzie współgrać z wysokimi tonami utworów Niemena. Wokalistka wyszła z tej konfrontacji obronną ręką, nawet przy tak rockowym hicie jak „Płonie stodoła”. Znakomicie zabrzmiała też pieśń „Jednego serca”, a na zakończenie „Dziwny jest ten świat”, w którym artystka bez wątpienia dała z siebie wszystko. Każdy utwór był wspaniale przyjmowany przez publiczność, każdy nagradzany gromkimi brawami.

W opinii artystki twórczość Czesława Niemena jest prawdziwą skarbnicą muzyki, do które można się odwoływać i czerpać pełnymi garściami, za każdym razem wynosząc z ów repertuaru coś niezwykłego. Poniedziałkowym koncertem Łobaszewska potwierdziła nie tylko klasę Niemena, potwierdziła także swoją.