Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncerty w Poznaniu: Kali promuje nowa płytę: Raper jest w świetnej formie!

Sebastian Gabryel
Sebastian Gabryel
Kali zadebiutował pod koniec lat dziewięćdziesiątych, jako jeden z reprezentantów kontrowersyjnej i ulicznej grupy Firma, z której odszedł dopiero w 2010 roku. Zaledwie rok później na półkach sklepów muzycznych pojawił się jego debiutancki krążek „50/50”, który szybko zdobył status złotej płyty. Jeszcze większym sukcesem okazały się kolejne albumy: „Gdy zgaśnie słońce” i „Krime Story”. Obie w niedługim czasie pokryły się platyną.
Kali zadebiutował pod koniec lat dziewięćdziesiątych, jako jeden z reprezentantów kontrowersyjnej i ulicznej grupy Firma, z której odszedł dopiero w 2010 roku. Zaledwie rok później na półkach sklepów muzycznych pojawił się jego debiutancki krążek „50/50”, który szybko zdobył status złotej płyty. Jeszcze większym sukcesem okazały się kolejne albumy: „Gdy zgaśnie słońce” i „Krime Story”. Obie w niedługim czasie pokryły się platyną. materiały prasowe
Siódmy album krakowskiego rapera Kaliego był w czerwcu na ustach większości miłośników polskiego hip hopu. Trudno się dziwić, bo wzorem zeszłorocznego „V8T” nowa płyta „Chudy chłopak” to różnorodny materiał, w którym dojrzałe i błyskotliwe teksty rapowane są na tle nowoczesnych beatów. Raper wystąpi w piątek w Poznaniu.

Kali zadebiutował pod koniec lat dziewięćdziesiątych, jako jeden z reprezentantów kontrowersyjnej i ulicznej grupy Firma, z której odszedł dopiero w 2010 roku. Zaledwie rok później na półkach sklepów muzycznych pojawił się jego debiutancki krążek „50/50”, który szybko zdobył status złotej płyty. Jeszcze większym sukcesem okazały się kolejne albumy: „Gdy zgaśnie słońce” i „Krime Story”. Obie w niedługim czasie pokryły się platyną.

Teraz przyszedł czas na podsumowanie dotychczasowej działalności Kaliego. „Chudy chłopak” to swego rodzaju sentymentalna, muzyczna podróż przez ostatnie dwadzieścia lat życia rapera. – Wypadająca na ten rok okrągła rocznica działalności na scenie, to symboliczne zamknięcie pewnego etapu w twórczości Kaliego. Fakt ten odcisnął silne piętno na albumie, nadając mu mocno retrospekcyjny i introspekcyjny charakter – czytamy w zapowiedzi albumu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto