Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontenery dla trudnych lokatorów i tak powstaną?

Lilia Łada
Lilia Łada
Rozpoczęła się budowa osiedla kontenerowego dla tzw. trudnych ...
Rozpoczęła się budowa osiedla kontenerowego dla tzw. trudnych ... archiwum/Justyna Laskowska
Rozpoczęła się budowa osiedla kontenerowego dla tzw. trudnych lokatorów pomimo braku obiecywanego programu resocjalizacyjnego.

Sprawa kontenerów socjalnych podzieliła poznaniaków na ich zwolenników i przeciwników. Zwolennicy uważają, że nie ma innego sposoby na ludzi, którzy są sąsiadami uciążliwymi, a często nawet niebezpiecznymi, bo zaprószają ogień, dewastują mieszkanie i bywają agresywni. Przeciwnicy uważają, że osiedle kontenerowe to zamiatanie problemu pod dywan - chodzi tylko o usunięcie niewygodnych ludzi z widoku i stworzenie dla nich getta, a nikt nie chce im naprawdę pomóc.

Radni na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej zaapelowali do prezydenta miasta o przygotowanie analizy skutków społeczno-gospodarczych przesiedlenia do kontenerów, a także planu pracy socjalnej z ludźmi, którzy tam zamieszkają. Dopóki taka dokumentacja nie powstanie, decyzja o budowie osiedla miała być wstrzymana.

- Tych dwóch dokumentów nie mamy do dziś - mówi jednak Tomasz Lewandowski, przewodniczący komisji. - A przecież komisja poprosiła prezydenta o wstrzymanie ich budowy do czasu ich otrzymania i prezydent przychylił się do tego rozwiązania. Nie wyobrażam sobie, żeby pan prezydent nie odwołał tej decyzji. Skoro sobie ceni głos mieszkańców na tyle, by debatować z nimi na temat budżetu, to także powinien go cenić w tej tak ważnej sprawie.

Radny Lewandowski uważa, że skoro nie ma dokumentów, to o budowie osiedla kontenerów nie może być mowy. Jednak z punktu widzenia Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych sprawa wygląda nieco inaczej.
- Robimy to, co zapowiadaliśmy - mówi Magdalena Gościńska, rzeczniczka prasowa ZKZL. - Zawiesiliśmy działania na czas debaty, do wakacji mieliśmy czekać na rozstrzygnięcie i jesteśmy konsekwentni. Ale w tej chwili nie mamy żadnej decyzji, żeby zrezygnować z kontenerów, a musimy trzymać się terminów.

Dlatego prace nad budową kontenerowego osiedla przy ul. Średzkiej toczą zgodnie z planem. W końcu jest już prawie połowa czerwca, do wakacji niedaleko.
- Dyrektor Pucek jest zdecydowanym zwolennikiem kontenerów, a ZKZL udaje, że nie wie, co się dzieje - mówi radny Lewandowski. - Prezydent chciałby przeniesienia tych ludzi do kontenerów, ale na pracę socjalną z nimi już nie ma pieniędzy. A przecież miasto ma służby, które powinny się zająć rozwiązaniem problemu: MOPR, wydział zdrowia. Są fundacje, jak na przykład Barka, która chętnie by podjęła się pracy z tymi ludźmi. Miasto jest powołane nie tylko do wydawania pieniędzy na drogi i stadiony, ale także do prowadzenia polityki społecznej.

Zdaniem radnego Lewandowskiego przeniesienie lokatorów sprawiających problemy do kontenerów to nie jest rozwiązanie.
- To będzie eskalacja problemu - uważa radny. - Czy wysiedlenie sprawi na przykład, że oni przestaną mieć problemy z płaceniem czynszu czy piciem? Przecież w kontenerach jest ogrzewanie na prąd. Zimą ci lokatorzy będą musieli płacić po kilkaset złotych miesięcznie za ogrzewanie, a przecież już nie płacą czynszu. A skoro nie będą płacić, to w nieogrzewanych kontenerach zacznie się plenić grzyb.

Jeśli więc nie kontenery - to co? Radny Lewandowski po rozwiązanie odsyła do służb miejskich, które miały przecież przygotować stosowne analizy. Czy jednak takie badania w ogóle są prowadzone? Okazuje się, że zbieranie danych do nich rozpocznie się w przyszłym tygodniu.

- Kontenery będą jednym z zagadnień debaty budżetowej, która odbędzie się 21 czerwca - wyjaśnia Maciej Milewicz z biura prasowego prezydenta miasta. - W przyszłym tygodniu rozpoczną się też konsultacje telefoniczne z mieszkańcami, by także oni przedstawili swoją opinię w tej sprawie.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto