Do zdarzenia doszło 22 sierpnia. Dyżurny komendy powiatowej policji w Wolsztynie odebrał telefoniczne zgłoszenie o tym, iż jeden z mieszkańców Kopanicy znęca się nad swoim psem.
Jak informuje wielkopolska policja, na miejsce skierowano funkcjonariuszy z Siedlca. Ci po wejściu na teren wskazanej posesji zauważyli znacznych rozmiarów drewnianą deskę leżącą obok kałuży krwi i widoczny - jak później potwierdzono - ślad ciągnięcia ciała zabitego zwierzęcia.
Ślad kończył się w ogrodzie, w miejscu świeżo rozkopanej ziemi. Policjanci, którzy w poszukiwaniu właściciela posesji weszli do domu, zastali go śpiącego w jednym z pokoi. Na jego rękach oraz odzieży widoczne były ślady krwi, a z ust wyraźnie wyczuwalna była woń alkoholu. Jak wykazało przeprowadzone później badanie, 33-letni mieszkaniec Kopanicy miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
Podczas przeprowadzonych oględzin policjanci wydobyli z ziemi zakopane przez mężczyznę ciało zwierzęcia. Wezwany na miejsce lekarz weterynarii potwierdził, że pies - mieszaniec rottweilera - został zabity.
Mężczyzna został do policyjnego aresztu w Wolsztynie. Po wytrzeźwieniu przesłuchano go w charakterze podejrzanego i przedstawiono zarzut zabicia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna przyznał się do zarzucanego mu czynu, nie potrafił jednak określić pobudek, jakie nim kierowały. Niebawem sprawa trafi do sądu. Za zabicie zwierzęcia grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
