Korki w Poznaniu są... i będą

- Poznań w badaniu na temat zakorkowanych ulic miast uplasował się na drugim miejscu za Katowicami, które są nie do pobicia pod względem braku korków - mówił Rafał Antczak z Deloitte. - Średnia prędkość poruszania się samochodów po Poznaniu mieści się w granicach czterdziestu kilku kilometrów na godzinę, co jest wynikiem niezłym.

Badając temat korków firma brała pod uwagę kilka czynników. Pierwszym z nich był czas, jaki spędzamy w korkach. Zmniejszyć ten czas mogą inwestycje. Czynnik czasu ma określać, czy dzięki danej inwestycji będziemy jechać szybciej z punktu a do punktu b. Jak wynika z raportu, Poznań jest jedynym obok Katowic miastem, w którym taki czynnik działa i wpływa na zmniejszenie czasu przejazdu.

- Braliśmy też pod uwagę korkometr, czas jaki mieszkańcy tracą stojąc w korkach - wyjaśniał Antczak. - Było to mierzone na podstawie odczytów z GPS-ów. Uwzględniliśmy również koszty stracone w korkach.

Kierowca w Poznaniu na odcinku 10 kilometrów traci średnio 17 minut na dojazd do celu.
- Poznań jest w środku tabeli pod względem czasu traconego w korkach - komentował Antczak.

Stanie w korkach to duże straty dla kierowców. Rocznie, w siedmiu miastach w Polsce kierowca traci w korkach nawet 3 tys. zł. Poznaniacy tracą aż 429 milionów zł rocznie, na czym traci też gospodarka Poznania, uszczuplając swój budżet o 368 mln zł rocznie.

Zestawienie zawiera także informacje na temat wydatków na transport, na który miasta wydają jedne z największych kwot. W tej kwestii Poznań odbiega od pozostałych sprawdzanych miast i zajmuje przedostatnie miejsce. Na jednego mieszkańca przypada w Poznaniu ponad 4 600 zł. Poznań pod względem wydatków drogowych na jednego kierowcę zajmuje ostatnie miejsce w rankingu.

- Wniosków z raportu można wyciągnąć wiele - mówił Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania. - Są pewne sugestie, które powinny być wzięte pod uwagę, wiele z nich jest jednak kontrowersyjnych, jak np. zlikwidowanie przycisków przy przejściach dla pieszych. Trzeba jednak dyskutować, czy nie tworzy to pewnego rodzaju chaosu w ruchu transportu indywidualnego, a także publicznego.

Raport o korkach w siedmiu największych miastach Polski przygotowany przez firmę Deloitte zawiera wiele przydatnych i wartych zainteresowania statystyk. Tworzony jest z myślą poprawy komunikacji w miastach. Całkowicie jednak zlikwidować korków się nie da.
- Korki są wszędzie i trzeba z nimi żyć - przyznawał Antczak. - Mamy jednak szansę wydać rozsądnie pieniądze, które mogłyby transport usprawnić.

Z badań wynika też, że poznaniacy, a dokładniej 240 osób, na których przeprowadzane było badanie, są zadowoleni z komunikacji miejskiej. Komunikację zbiorową oceniają na trójkę z plusem, zaś komunikację indywidualną już nieco gorzej, na słabą dwóję. W mieście nie narzeka się na tłok komunikacji, co wyróżnia Poznań od innych miast.

W raporcie przygotowanym przez firmę znalazło się siedem największych miast w Polsce: Katowice, Łódź, Poznań, Gdańsk, Wrocław, Warszawa oraz Kraków.

Twórcy raportu stworzyli także trzynaście propozycji usprawnienia transportu w miastach. Znalazły się w nich:

1. Wykonywanie i publikacja niezależnych od miasta i przewoźników analiz natężenia ruchu, w tym automatyczne zliczanie pojazdów na pętlach indukcyjnych i pasażerów komunikacji zbiorowej za pomocą odpowiednich urządzeń.
2. Usprawnienie koordynacji miejskich spółek transportowych i wzrost efektywności wykorzystania taboru, w tym ukrucenia praktyki dublowania tras, wykorzystanie torowisk jako bus-pasów, łączenie przystanków tramwajowych i autobusowych.
3. Obliczenie kosztu alternatywnego korków i wykorzystania go jako jedno z kryteriów w przetargach na inwestycje drogowe.
4. Zakaz jazdy samochodów ciężarowych po lewym pasie poprzez odpowiednie oznakowanie i zawężenie lewego pasa ruchu.
5. Przywrócenie strzałek do skrętu w prawo.
6. Likwidacja przycisków do świateł dla pieszych.
7. Wyznaczenie na skrzyżowaniach tzw. yellow-box, czyli obszaru gdze wjazd pojazdów bez możliwości zjazdu ze skrzyżowania byłby zakazany.
8. Zasadnicze zmniejszenie ilości znaków drogowych.
9. Regulacja świateł.
10. W centrum miast, zamiana ulic z dwukierunkowych na jednokierunkowe.
11. Wydłużenie pasów do skrętu w lewo kosztem pasów zieleni pomidzy jezdniami oraz likwidacja przewężeń ulic.
12. Zakaz parkowania na drodze.
13. Obniżanie torowisk tramwajowych do poziomu drogi.