Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus: Kobieta uciekła z kwarantanny w Słubicach, bo podano jej kiełbasę, a jest wegetarianką. Noc spędziła na komisariacie w Poznaniu

Błażej Dąbkowski
Błażej Dąbkowski
Koronawirus: Kobieta uciekła z kwarantanny w Słubicach, bo podano jej kiełbasę, a jest wegetarianką. Noc spędziła na komisariacie w Poznaniu
Koronawirus: Kobieta uciekła z kwarantanny w Słubicach, bo podano jej kiełbasę, a jest wegetarianką. Noc spędziła na komisariacie w Poznaniu policja
W środę, 18 marca wieczorem na komisariacie policji na Jeżycach w Poznaniu pojawiła się kobieta, która uciekła z kwarantanny w Słubicach. Spędziła tam całą noc, bowiem służby wojewody wielkopolskiego nie znalazły dla niej miejsca, w którym mogłaby kontynuować kwarantannę. Poczekalnia na komisariacie przy ul. Kochanowskiego w Poznaniu jest zamknięta, podobnie jak jedno z wejść do budynku.

Jak do tego doszło? Jak tłumaczy Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, kobieta we wtorek przekroczyła polsko-niemiecką granicę.

- Jako, że nie miała stałego miejsca zamieszkania, skierowano ją do Słubic, gdzie miała odbyć 14-dniową kwarantannę - tłumaczy rzecznik.

Po nocy spędzonej w ośrodku, postanowiła jednak z niego uciec.

Zobacz też: To oni walczą z koronawirusem w Poznaniu! Drużyna Strusia się nie poddaje. Szpital przy Szwajcarskiej pracuje non stop

- Do Poznania trafiła, korzystając z pociągu i autobusu. Kiedy w środę wieczorem pojawiła się na komisariacie, stwierdziła, że choć nie miała podwyższonej temperatury, prewencyjnie skierowano ją na kwarantannę. Dodała też, że jej bliscy nie chcą mieć z nią nic wspólnego, dlatego nie może odbyć kwarantanny w domu rodzinnym - kontynuuje.

Kobieta, jak tłumaczy Andrzej Borowiak, uciekła ze Słubic, ponieważ nie spodobała się jej niemiła obsługa.

- Powiedziała, że podano jej na kolację kiełbasę i chleb, a ona jest wegetarianką. Do nas, jak stwierdziła, przyszła po pomoc

- opowiada rzecznik.

Choć policja ten fakt zgłosiła służbom wojewody, kobieta nie została nigdzie przetransportowana do czwartku.

Od środy poczekalnia na komisariacie przy ul. Kochanowskiego jest zamknięta, podobnie jak jedno z wejść do budynku. - Odseparowaliśmy to miejsce, ale komisariat może na szczęście normalnie pracować - podkreśla Andrzej Borowiak.

Jednak policjanci pracujący na Jeżycach obawiają się o swojej zdrowie. - Zapanowała panika, bo do czwartku rana nic nie zostało zabezpieczone - mówi nam jeden z funkcjonariuszy.

Zobacz też:

Rozprzestrzeniający koronawirus powoduje u nas strach. Ale są też dobre wiadomości! W naszej galerii zebraliśmy 10 pozytywnych i pocieszających faktów na temat koronawirusa. Zobacz i choć na chwilę odetchnij od złych wiadomości!

Przejdź do galerii --->

Koronawirus straszy, ale są też dobre wieści. Sprawdź 10 poz...

Zmienią się godziny otwarcia sieci sklepów Biedronka. W sklepach będzie mogła też przebywać ograniczona liczba osób. To tylko część zmian, która zostanie wprowadzona do poniedziałku, 23 marca. Wszystko w trosce o pracowników i klientów w czasie, kiedy na całym świecie szaleje pandemia koronawirusa. Przejdź dalej i sprawdź szczegóły --->

Biedronka walczy z koronawirusem. Wprowadza duże zmiany dla ...

Mimo trwającej pandemii koronawiursa i stanu zagrożenia epidemicznego poznańska młodzież zdecydowała się odpocząć nad Wartą. Piknikujący i spacerowicze nie przejmują się zagrożeniem. 
Przejdź do kolejnego zdjęcia --->

Koronawirus w Poznaniu: Młodzież i studenci nie przejmują si...

Sprawdź też:

Czapury pod Poznaniem - tu mieszkała pierwsza ofiara koronawirusa w Polsce. Czy mieszkańcy nie obawiają się epidemii?

od 16 lat

Koronawirus w Polsce - mapa na żywo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto