Pierwszy przypadek koronawirusa w Poznaniu
W poniedziałek oficjalnie potwierdzono pierwszy przypadek koronawirusa w Wielkopolsce. To kobieta w średnim wieku, która w stanie ciężkim znajduje się na oddziale zakaźnym szpitala miejskiego im. Strusia w Poznaniu.
Kobieta w piątek zgłosiła się do szpitala w Puszczykowie.
- Pacjentka została przyjęta przez nasz Szpitalny Oddział Ratunkowy z infekcją górnych dróg oddechowych. W związku z tym została zaopatrzona w maskę i trafiła na oddział chorób wewnętrznych. Jest to oddział intensywnego nadzoru, gdzie są większe wymogi epidemiologiczne - mówi Marzena Rutkowska-Kalisz, rzecznik prasowy szpitala w Puszczykowie.
Czytaj też: Koronawirus w Poznaniu! Jest pierwszy przypadek. Wynik badań pacjentki jest pozytywny. Jej stan jest ciężki
Z kolei prof. Magdalena Figlerowicz na poniedziałkowej konferencji prasowej u wojewody mówiła: - Przy przyjęciu pacjentka nie spełniała kryteriów epidemiologicznych podejrzenia zakażeniem koronawirusem. Nie podróżowała, nie miała kontaktu z osobą, która miałaby podejrzenie lub rozpoznanie zakażeniem koronawirusem.
Początkowo pacjentka przebywała na sali wraz z innymi pacjentkami.
- Izolacja chorej rozpoczęła się w piątek wieczorem, bo początkowo leżała na sali wieloosobowej - informowała nas jedna z osób, która miała kontakt z zakażoną pacjentką.
Taki fakt potwierdza też rzecznik szpitala.
- Na skutek objawów i stanu pacjentki lekarz podjął decyzję o przeniesieniu pacjentki do izolatki. Do tego doszło podejrzenie zakażeniem koronawirusem. Dlatego pobrano próbki do badania. Pierwszy wynik był niejednoznaczny - mówi Marzena Rutkowska-Kalisz.
- Dopiero pogłębiony wywiad wskazał, że 12 dni wcześniej chora miała kontakt ze znajomą, która wróciła z Włoch. Podejrzewamy zatem, że to mogło być źródło, ale nie mamy pewności. Ta znajoma została objęta nadzorem - mówi prof. Magdalena Figlerowicz.
W niedzielę wieczorem kobieta została przewieziona ze szpitala w Puszczykowie na oddział zakaźny szpitala miejskiego w Poznaniu, gdzie aktualnie przebywa w stanie ciężkim. Jest podłączona do respiratora i w stanie śpiączki farmakologicznej.
Koronawirus w Poznaniu: Co z osobami, które miały kontakt z zakażoną kobietą?
Zanim zakażona kobieta trafiła na oddział zakaźny szpitala w Poznaniu miała kontakt z wieloma osobami. To pacjenci szpitala w Puszczykowie, pielęgniarki oraz tamtejsi lekarze. Do tego dochodzą także znajomi kobiety oraz osoby, z którymi pracowała. Kobieta jest bowiem dyrektorką Zespołu Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych nr 2 w Poznaniu.
Do tej pory zastosowano kwarantannę wobec 35 osób, które miały kontakt z zakażoną kobietą. 18 z nich to pacjenci oraz personel szpitala w Puszczykowie.
- Pielęgniarki i lekarze ze szpitala są objęci kwarantanną domową. Z kolei pacjenci znajdują się na oddziale, zaś w przypadku wypisania również będą objęci kwarantanną domową - mówi Andrzej Trybusz.
ZOBACZ: Koronawirus w Polsce: Robić zapasy? Co kupić? Jakie produkty spożywcze i medyczne warto mieć w domu? Sprawdź!
Natomiast Marzena Rutkowska-Kalisz dodaje: - Oddział, na którym przebywała ta pani, został "zamknięty". Nie ma żadnych nowych przyjęć, lecz znajdują się na nim pacjenci, którzy mają zapewnioną opiekę. Nadal będą oni leczeni oraz pod obserwacją w kontekście ewentualnego koronawirusa.
Kwarantannie podlegają także znajomi, z którymi kontaktowała się kobieta oraz jej współpracownicy z przychodni. Łącznie to 17 osób.
- Osoby, które pracowały z tą panią również zostały objęte kwarantanną domową - mówi Andrzej Trybusz. I dodaje: - Będziemy też próbowali zidentyfikować inne osoby, z którymi mogła mieć okolicznościowy kontakt w trakcie swojej pracy jak np. dzieci.
Pod nadzorem sanepidu mają za to być mieszkańcy Czapur, którzy mogli mieć kontakt z mężem zakażonej kobiety. Jest on bowiem szafarzem w miejscowej parafii i jeszcze w niedzielę miał udzielać komunii świętej.
- Ten mężczyzna na razie jest zdrowy i nie wykazuje niepokojących objawów. Został jednak poddany kwarantannie - mówi Andrzej Trybusz.
ZOBACZ TEŻ:
Sprawdź też:
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?