Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Poznaniu: McDonald's przy ul. Hetmańskiej zamknięty do odwołania. Pracował w nim syn i brat zakażonych kobiet

Mikołaj Woźniak
Mikołaj Woźniak
Zenon Kubiak
Zenon Kubiak
Około 40 pracowników restauracji poproszono o pozostanie w domach do czasu wyjaśnienia, czy żadna z nich nie zaraziła się wirusem. 

Po dezynfekcji restauracja zostanie otwarta, ale już z nową załogą. 

Zobacz więcej ---->
Około 40 pracowników restauracji poproszono o pozostanie w domach do czasu wyjaśnienia, czy żadna z nich nie zaraziła się wirusem. Po dezynfekcji restauracja zostanie otwarta, ale już z nową załogą. Zobacz więcej ---->Waldemar Wylegalski
Restauracja McDonald's przy skrzyżowaniu ulic Hetmańskiej i Rolnej w Poznaniu została zamknięta i przechodzi dezynfekcję. Jeden z pracowników miał mieć kontakt z osobą zarażoną koronawirusem. Według informacji Radia Poznań chodzi o syna mieszkanki Czapur, która w ciężkim stanie przebywa w szpitalu im. J. Strusia w Poznaniu. W środę okazało się, że chora jest także siostra pracownika McDonald'sa. Jak informuje McDonald's - restauracja będzie nieczynna do odwołania. Część pracowników będzie przez 14 dni przebywała w kwarantannie.

Przed wejściem do restauracji McDonald's przy ul. Hetmańskiej wisi kartka z informacją, że 10 marca jest ona nieczynna z przyczyn technicznych. Jak ustaliło Radio Poznań, powodem jest fakt, że w restauracji pracował syn mieszkanki Czapur, u której wykryto koronawirusa.

- Zdrowie i bezpieczeństwo naszych pracowników to nasz priorytet. We wtorek wieczorem dowiedzieliśmy się, że nasz pracownik miał kontakt z osobą zarażoną koronawirusem. Dlatego wdrożyliśmy prewencyjnie procedurę zamknięcia restauracji przy ulicy Hetmańskiej w Poznaniu w celu dezynfekcji - poinformowała w rozmowie z radiem Anna Borys-Karwacka, dyrektor d/s korporacyjnych McDonalds Polska.

Około 40 pracowników restauracji poproszono o pozostanie w domach do czasu wyjaśnienia, czy żadna z nich nie zaraziła się wirusem. - Wszyscy pracownicy, którzy zetknęli się z pracownikiem, który mógł mieć kontakt z osobą zakażoną, przechodzą kwarantannę i pozostaną w domach przez dwa tygodnie - poinformowała w środę, 11 marca Katarzyna Kucisz-Rosłoń z biura prasowego McDonald's.

Sprawdź też:

Kiedy McDonald's przy Hetmańskiej będzie otwarty ponownie? Na razie dokładna data nie została określona. Przedstawicielka firmy tłumaczy, że stanie się to wtedy, gdy będą mieli pewność, że miejsce jest już w pełni bezpieczne dla personelu i klientów.

Czy wobec kwarantanny pracowników, nie będzie problemu ze znalezieniem osób do obsługi klientów? - Została sporządzona lista pracowników, którzy nie mieli kontaktu z mężczyzną. Wrócą oni do pracy, gdy będzie stuprocentowa pewność co do bezpieczeństwa ich i klientów - podkreśla Kucisz-Rosłoń.

Czytaj też:

Kobieta zakażona koronawirusem leży w szpitalu w Poznaniu

Z kobietą, u której wykryto koronawirusa, w sumie miało kontakt 35 osób. To lekarze, pielęgniarki, pacjenci ze szpitala w Puszczykowie, koledzy z pracy, znajomi i krewni.

W niedzielę wieczorem kobieta została przewieziona ze szpitala w Puszczykowie na oddział zakaźny szpitala miejskiego w Poznaniu, gdzie aktualnie przebywa w stanie ciężkim. Jest podłączona do respiratora i w stanie śpiączki farmakologicznej.

Z kolei w środę okazało się, że chora na COVID-19 jest także córka tej kobiety.

W Czapurach, gdzie mieszka kobieta, wybuchła panika, zwłaszcza, gdy okazało się, że mąż zarażonej jest szafarzem w miejscowej parafii i udzielał komunii świętej wiernym. Wśród mieszkańców zaczęły krążyć nieprawdziwe informacje o tym, że w miejscowości pojawiło się wojsko, które otoczyło jedno z osiedli mieszkaniowych. Żołnierze mają poszukiwać osób, które były w niedzielę w kościele i mogły mieć kontakt z szafarzem. Kolejna z plotek mówi, że Czapury staną się zamkniętym terenem, który zostanie otoczony kordonem sanitarnym.

Zobacz też:

Zapasy żywności na wypadek koronawirusa. „Ludzie robią zapasy jak przed wojną”. Polacy wpadli w panikę w związku z epidemią

Zapasy żywności na koronawirusa. Co kupić? Lista zakupów na ...

Sprawdź też:

Koronawirus: o czym pracodawca i pracownik powinni pamiętać? Zobacz wideo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Koronawirus w Poznaniu: McDonald's przy ul. Hetmańskiej zamknięty do odwołania. Pracował w nim syn i brat zakażonych kobiet - Poznań Nasze Miasto

Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto