Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koronawirus w Poznaniu: Pogotowie ratunkowe prosi o pomoc. Brakuje im praktycznie wszystkiego

MRT
Pracownicy poznańskiego pogotowia ratunkowego zaapelowali do mieszkańców o pomoc. Brakuje im praktycznie wszystkiego, od środków do dezynfekcji, odzieży ochronnej, maseczek, po sprzęt odkażający. "Zużycie jest zbyt duże, a dostawy dość skromne" - piszą pracownicy pogotowia.
Pracownicy poznańskiego pogotowia ratunkowego zaapelowali do mieszkańców o pomoc. Brakuje im praktycznie wszystkiego, od środków do dezynfekcji, odzieży ochronnej, maseczek, po sprzęt odkażający. "Zużycie jest zbyt duże, a dostawy dość skromne" - piszą pracownicy pogotowia. Łukasz Gdak
Pracownicy poznańskiego pogotowia ratunkowego apelują do mieszkańców o pomoc. Brakuje im praktycznie wszystkiego - od środków do dezynfekcji, odzieży ochronnej, maseczek, po sprzęt odkażający. "Zużycie jest zbyt duże, a dostawy dość skromne" - pisze rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu.

Pracownicy pogotowia ratunkowego to osoby, które najczęściej mogą mieć kontakt z osobą potencjalnie zakażoną koronawirusem. W zeszłym tygodniu karetki do szpitala przy ul. Szwajcarskiej woziły 3-4 osoby dziennie. Dziś ta liczba drastycznie wzrosła, jak słyszymy od jednego z ratowników medycznych.

Ratownikom medycznym brakuje środków
Brakuje im praktycznie wszystkiego. Od środków do dezynfekcji, odzieży ochronnej, maseczek, po sprzęt odkażający.

- Zdarzało się, że nie mieliśmy jak i czym odkażać karetek. Boimy się o siebie, bowiem ratownicy, którzy przewozili osoby zakażone nie byli poddawani później kwarantannie z uwagi na odzież ochronną. Ale dziś i jej nam brakuje - przyznaje w rozmowie z "Głosem" jeden z ratowników medycznych.

Pracownicy pogotowia ratunkowego apelują o pomoc
Dlatego Robert Judek, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu wystosował do mieszkańców Poznania apel:

"W ostatnich dniach zużycie środków ochrony indywidualnej znacznie wzrosło, pojawiła się obawa, że w zespołach ratownictwa medycznego może zabraknąć podstawowych rzeczy takich jak: kombinezony zgodne z kategorią III odzieży ochronnej (wykorzystywane również w lakiernictwie), maski FFP2, FFP3, przeszukujemy również stacje Orlen w poszukiwaniu płynów dezynfekcyjnych" - wymieniają prosząc o pomoc. "Przykro nam, że musimy o takie rzeczy prosić ale nie mamy wyjścia... zużycie jest zbyt duże, a dostawy dość skromne... Jeśli posiadasz takie rzeczy daj znać proszę.... bez tego sprzętu nie mamy szans." (pisownia oryginalna).

Czytaj też: Koronawirus w Poznaniu: Od wtorku nie trzeba będzie dotykać przycisków sygnalizacji świetlnej. Zielone światło zapali się automatycznie

- Brakuje przede wszystkim kombinezonów. Masek wystarczy nam na kilka najbliższych dni. Bez ochrony biologicznej żaden pracownik medyczny nie wyjedzie do osoby potencjalnie zakażonej - mówi Robert Judek.

Pracownicy pogotowia sami szukają w sklepach i hurtowniach sprzętu. - Niestety, panika, która wybuchła nam nie przysłużyła. Ludzie wszystko wykupili, a dziś nam brakuje sprzętu. Za kilka dni z pewnością sytuacja się ustabilizuje, ale na dzisiaj braki są ogromne - przyznaje Judek.

Czytaj też: Czy można iść na spacer z dzieckiem, gdy szaleje koronawirus? Eksperci odpowiadają

Część ratowników poszukuje też samego sprzętu odkażającego, tzw. opryskiwaczy ciśnieniowych. - To nie jest sprawa pierwszej potrzeby, ale takie opryskiwacze przydałyby się do dezynfekcji karetek w terenie - mówi Robert Judek.

Strażacy i studenci niosą pomoc ratownikom medycznym
Pod zamieszczonym postem wiele osób już zadeklarowało pomoc. Strażacy z grupy Heavy Rescue SGRT OSP Mosina przywieźli na ul. Rycerską część potrzebnego sprzętu.

Pomoc zaoferowali także studenci kierunków medycznych w ramach studenckiej inicjatywy - Koronalia UMP. - Organizujemy wsparcie środków ochrony osobistej - piszą studenci.

Także wojewoda wielkopolski, Łukasz Mikołajczyk na swoim Twitterze zapewnił: "Zadaniem Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego jest zaopatrzenie szpitala jednoimiennego i szpitali podwyższonej gotowości. Zaopatrujemy też 7 karetek dedykowanych. Wszystkie te jednostki oraz karetki zostały doposażone we właściwy i na tę chwilę wystarczający sposób.".

- To prawda. Wsparcie z rządu idzie, ale to wciąż za mało. Wszystkiego jest za mało. Dziś każda ilość masek, kombinezonów jest nam potrzebna - mówi Robert Judek.

Zobacz też:

Sieć sklepów Biedronka wprowadza zmiany. To najprawdopodobniej reakcja na zagrożenia epidemią koronawirusa w Polsce. O co chodzi? 

Przejdź do kolejnego zdjęcia i sprawdź --->

Dezynfekcja w Biedronce! Sieć wprowadza zmiany w związku z k...

Zostań w domu! Z powodu koronawirusa eksperci zalecają ograniczenie spacerów i pozostanie w domu. Jest to trudny czas, szczególnie dla dzieci. Co robić z nimi w domu? Mamy dla Was 10 pomysłów na zabawy.

Przejdź do galerii i sprawdź --->

Co robić z dzieckiem podczas kwarantanny? Koronawirus zamkną...

Koronawirus. Branże, które najbardziej ucierpią przez epidem...

Sprawdź też:

Koronawirus w Polsce - zobacz wideo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto