Spotkania użytkowników odbywają się co roku. Służą zacieśnieniu współpracy między pracownikami serwisu aukcyjnego a użytkownikami, którzy z niego korzystają. Zyskują na tym obie strony, bo każdej z nich zależy na zwiększeniu liczby transakcji. Serwis, na którym początkowo można było sprzedać niepotrzebne rzeczy zmienił się dziś w gigantyczny sklep, w którym można kupić dosłownie wszystko. Od domów, samochodów po... rzut karny Howarda Webba.
Wielu użytkowników założyło sklepy allegro, na których obroty sięgają nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Andrzej i Katarzyna z leżącej na Mazowszu miejscowości Kołbiel na razie szukają branży, w której mogliby się specjalizować.
- Sprzedawaliśmy głównie zabawki, ale ostatnio zaczęliśmy sprzedawać metkownice do towaru, które importuje znajomy Chińczyk. W tym wszystkim chodzi właśnie o znalezienie towaru, który nie jest powszechnie dostępny – wyjaśniają.
Na spotkanie Allegro po raz pierwszy przyjechali przed rokiem, spodobało im się i przyjechali także teraz.
- Zainteresował nas głownie wykład o imporcie towarów z Chin – wyjaśniają.
Spotkanie jest bowiem okazją nie tylko do wymiany doświadczeń, ale też wzięcia udziału w pożytecznych wykładach i warsztatach. Można było m.in. dowiedzieć się, jak profesjonalnie robić zdjęcia sprzedawanych przedmiotów lub jak tworzyć ich opisy, by potencjalni klienci łatwo trafili na naszą ofertę.
- Opis „Tego jeszcze nie było krycie w domu klienta York” [pisownia oryginalna – przyp. Z.K.] nie jest najszczęśliwszy – wyjaśniał prowadzący warsztat.
Dla niektórych Allegro to dodatkowe źródło wydatków, które nie wymaga wiele pracy. Rafał z Rzeszowa specjalizuje się w sprzedaży kart pamięci do telefonów komórkowych.
- Mam dojście do hurtowni, dzięki czemu mogę sprzedawać towar po korzystnych cenach. Na Allegro poświęcam ok. dwóch godzin więcej – wyjaśnia.
Serwisy aukcyjne rozwijają się, bo co roku coraz więcej Polaków zaczyna robić zakupy w Internecie. Nieprzekonanych powstrzymuje głównie strach przed oszustami, których jednak ubywa.
- W tej chwili nie mamy żadnych gigantycznych oszustw, bo bezpieczeństwo wzrasta wraz ze świadomością kupujących, którą cały czas staramy się zwiększać. W minionym roku dostaliśmy zapytania dotyczące nieprawidłowości przy aukcjach na poziomie 0,03 promila, przy czym większość z nich to np. opóźnienia w wysyłce towaru – wyjaśnia Patryk Tryzubiak z biura prasowego Allegro.pl.
- Aby nie paść ofiarą oszusta, wystarczy dobrze sprawdzać kontrahenta i nie wierzyć w cudowne okazje. Nikt nie jest Armią Zbawienia i nie sprzedaje towaru za połowę jego wartości – przestrzega Marcin Jeżyk, specjalista ds. bezpieczeństwa transakcji.
Spotkanie potrwa do soboty, a zakończy je wielki koncert nad Maltą, gdzie wystąpią Morcheeba, Manic Street Preachers, Ania Dąbrowska oraz zespół Sofa (początek o godz. 17.00).
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?