Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykarze PBG Basket Poznań przegrali z Anwilem

Marek Lubawiński
Eddie Miller znów był bardzo skuteczny
Eddie Miller znów był bardzo skuteczny M. Zakrzewski
Koszykarze PBG Basket Poznań wciąż są niepewni gry w gronie ośmiu najlepszych zespołów Tauron Basket Ligi. Podopieczni Miliji Bogicevicia ulegli we Włocławku Anwilowi 63:75. Anwil to aktualny wicemistrz Polski, ale podobnie jak poznański zespół walczy o miejsce w play-off, ale po sobotnim zwycięstwie może być już spokojny.

Natomiast PBG Basket czekają trzy bardzo trudne pojedynki. Najbliższy już w sobotę o godzinie 18 w hali AWF przy Drodze Dębińskiej. Do Poznania przyjedzie Polonia Warszawa i w rachubę wchodzi tylko wygrana naszej drużyny.

Trzeba jednak zagrać zdecydowanie lepiej niż w sobotę we Włocławku, gdzie praktycznie tylko trzech graczy PBG Basket dorównywało rywalom. Wystarczy spojrzeć na meczowe statystyki. Eddie Miller, Vlado Tica i Piotr Stelmach zdobyli łącznie 47 punktów, a pozostałych siedmiu zawodników tylko 16. Takiej przepaści być nie może. Warto też spojrzeć na tak zwany eval czy współczynnik wszystkich poczynań na boisku. Wspomniana trójka dominuje w PBG Basket zdecydowanie. A sukces można osiągnąć tylko wtedy, gdy zespół jest wyrównany, gdy słabiej spisującego się zawodnika może z powodzeniem zastąpić inny.

Tak było właśnie w Anwilu. Po pierwszej kwarcie wygranej przez poznaniaków 20:15 Paula Millera zastąpił Scott Morrison, a Andrzeja Plutę Dardan Berisha. Ten pierwszy na początku drugiej kwarty zdobył osiem punktów, a drugi stał się siłą napędową swojego zespołu.

- Największy problem mieliśmy z Dardanem Berishą. Rzucający Anwilu robił na parkiecie wiele. Punktował, asystował i ciągnął całą grę gospodarzy - mówił na pomeczowej konferencji trener Milija Bogicević.

Zwycięstwo Anwilu było wyraźne, ale dodajmy, że w 32. minucie sędziowie niesłusznie zaliczyli dwa punkty zdobyte przez Chrisa Thomasa i było 56:51 dla gospodarzy. Po chwili celną trójką popisał się Łukasz Wiśniewski, poprawiając rezultat na 56:54 dla miejscowych, którzy jednak szybko się zmobilizowali, w czym głównie zasługa wyróżnionych wcześniej Morrisona i Berishy. Miejmy nadzieję, że w sobotę PBG Basket zagra znacznie lepiej.

Anwil Włocławek - PBG Basket Poznań 75:63
(15:20, 28:13, 11:16, 21:14)
Anwil:
Morrison 16, Berisha 15 (1x3), Majewski 9 (3x3), Thomas 8 (1x3), Pluta 7 (1x3), P. Miller 7, Modrić 5, Thompson 4, Hajrić 4, Diduszko 0.
PBG Basket: Miller 21, Tica 13, Stelmach 13 (1x3), Hawkins 5, Tuljković 4, Kulig 3 (1x3), Wiśniewski 3 (1x3), Ocokoljić 1, Dąbrowski 0, Surmacz 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto