Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KOZIEGŁOWY - Spalarnia w Karolinie utknęła w kolegium

Andrzej Janas
Mieszkańcy Koziegłów od początku są przeciwni lokalizacji spalarni na Karolinie
Mieszkańcy Koziegłów od początku są przeciwni lokalizacji spalarni na Karolinie Waldemar Wylegalski
Czy do końca czerwca Samorządowe Kolegium Odwoławcze wyda decyzję w sprawie lokalizacji spalarni śmieci w Karolinie? Protestujący przeciw budowie spalarni w tym miejscu nie próżnują, składając kolejne wnioski do SKO. Być może liczą na przedłużenie terminu wydania decyzji. Taka taktyka może się jednak obrócić przeciwko protestującym.

Przypomnijmy że właśnie do końca czerwca Poznań ma czas, by złożyć wniosek o dofinansowanie budowy spalarni śmieci. Gdy tego nie zrobi, projekt może wyrzucić do kosza.

Spalarnia ma kosztować 640 mln zł, w tym dotacja wyniesie 352 mln zł. Decydującym dokumentem w tej sprawie było wydanie decyzji środowiskowej dla spalarni. Na początku maja dokument zaskarżyły do SKO
dwie organizacje ekologiczne: Stowarzyszenie Ekologiczna Gmina z Czerwonaka oraz Stowarzyszenie Technologii Ekologicznych Silesia z Opola.

Do końca czerwca zostały niespełna dwa tygodnie, a sprawa w kolegium wciąż jest na etapie rozpatrywania.
– Postępowanie się przedłuża, bo oba stowarzyszenia złożyły kolejne wnioski dotyczące tej sprawy – wyjaśnia Joanna Białka, wiceprezes SKO w Poznaniu. – Stowarzyszenie z Czerwonaka poprosiło więcej czasu na zapoznanie się z dokumentacją, zaś Silesia domaga się tak zwanego Ostatecznego Studium Wykonalności, na którym opiera się raport o oddziaływaniu na środowisku. My też tego dokumentu nie mamy i poprosiliśmy o niego Urząd Miasta. Na razie do nas nie dotarł. Jeśli go otrzymamy, to strony będą miały kolejne 7 dni na zapoznanie się z dokumentem. Zdajemy sobie sprawę, że czas odgrywa istotną rolę w tej ważnej dla Poznania inwestycji, ale ewentualne błędy proceduralne mogą w przyszłości skutkować poważnymi konsekwencjami. Sprawa jest rozpatrywana bardzo dokładnie a do przeanalizowania jest mnóstwo dokumentów. Sama decyzja środowiskowa liczy 230 stron, zaś dwa odwołania w sumie 60.
Co stanie się, gdy SKO nie wyda do końca czerwca decyzji w sprawie spalarni?

Miasto zostawiło sobie pewną prawną furtkę. Prezydent Ryszard Grobelny może bowiem decyzji środowiskowej (dokument ten zezwala na wybudowanie spalarni w Karolinie) nadać rygor natychmiastowej wykonalności. Oznacza to, że miasto przewidując próby przeciągania terminów rozpatrywania rozmaitych skarg, postanowiło, że nie będzie bezczynnie czekać na ich wyjaśnienie, tylko przystąpi do inwestycji.

W opinii Tomasza Deskiewicza, przewodniczącego „Ekologicznej Gminy” zapis o rygorze natychmiastowej wykonalności jest nadużyciem prawa. Skarżący zaprzeczają, jakoby prowadzili grę na czas.

– Dobrze, żeby decyzja SKO była negatywna, bo wtedy będzie pozytywna dla ludzi – mówi Waldemar Filipowicz, radny Czerwonaka. – Da nam więcej czasu na udokumentowanie, że spalarnia jest szkodliwa. Prezydent powiedział, że wtedy jej nie wybuduje.
Współpraca: BOK

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto