PKP zgłosiły do konserwatorów zabytków listę budynków, które trzeba rozebrać.
Widnieją na niej także takie obiekty, które zostały niemal w całości rozkradzione.
Łącznie zakład nieruchomości PKP w Poznaniu zwrócił się do konserwatora z prośbą o pozytywnie zaopiniowanie planów wyburzenia 42 budynków. Okazało się, że sześć z nich znajduje się na liście zabytków.
Zagrażają innym
– Są to obiekty, które z uwagi na ich stan techniczny, trzeba rozebrać – wyjaśnia Ryszard Gronowski z Zakładu Nieruchomości PKP w Poznaniu.
– Stwarzają one zagrożenie, dlatego też taka była nasza prośba.
Jak wyjaśniają pracownicy PKP, okazuje się, że choć część z tych obiektów wciąż jest w ewidencjach, to tak naprawdę już ich nie ma. Zostały rozkradzione. Złodzieje zabrali z nich nie tylko to wszystko, co się znajduje wewnątrz, czyli np.: instalacje elektryczne, rury, okna, lecz także i całe budynki. Dla przykładu pracownicy biura konserwatora zabytków mieli duże obiekcje, że kolejarze chcieli przeznaczyć do rozebrania zabytkowy budynek znajdujący się w Pile (Kalina).
– Jednak pozostały z niego tylko fragmenty trzech ścian – dodaje R. Gronowski. – I to do wysokości około półtora metra. Reszta domu została wcześniej ukradziona.
Pismo z PKP do Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, w tym przypadku miało potwierdzić jedynie stan faktyczny. Rozbiórki dokonali wcześniej nieznani sprawcy. wyjaśnia, że często do takich przypadków dochodzi na trasie z Piły do Kołobrzegu. Szczególnie w tych rejonach, gdzie przy opuszczonych budynkach kolejowych nie ma żadnych domów. Materiały są bądź sprzedawane do punktów skupu złomu (rury kanalizacyjne), wykorzystywane na budowach (cegły, gruz) i jako opał (framugi okien, parapety).
W środku dnia
Natomiast funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei twierdzą, że nie mieli zgłoszeń dotyczących okradania budynków.
– Nikt nas nie informował o kradzieżach lub aktach wandalizmu w budynkach kolejowych – mówi Włodzimierz Ganczar, z SOK w Szczecinie, któremu podlega teren Piły.
Zgłaszane są drobniejsze kradzieże. Zdarza się, że złodzieje przystępują do pracy, gdy obok jeszcze ludzie pracują.
– Tak dla przykładu było przedwczoraj – mówi Włodzimierz Selerski, rzecznik SOK w Poznaniu. – Wówczas to o godzinie 15.45 funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei zatrzymali na ul. Kolejowej w Poznaniu dwóch mężczyzn Waldemara R. (lat 43) i Mirosława B. (lat 47).
Z budynku należącego do Zakładu Linii Kolejowej wymontowali oni rynny dachowe o łącznej wadze 22 kg.
Zostali przekazani do Komisariatu Kolejowego Policji w Poznaniu.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?