Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kradzieże rowerów w Poznaniu. Jednoślady znikają z klatek, piwnic i ulic! [WIDEO]

PILAR
Kradzieże rowerów w Poznaniu to prawdziwa plaga. Ten bardzo lekki rower górski wykonany jest z włókna węglowego i kosztuje ponad 20 tys. zł
Kradzieże rowerów w Poznaniu to prawdziwa plaga. Ten bardzo lekki rower górski wykonany jest z włókna węglowego i kosztuje ponad 20 tys. zł Mateusz Pilarczyk
Nie pomagają nawet najlepsze zabezpieczenia. Kradzieże rowerów w Poznaniu to już prawdziwa plaga. Niestety, dwóch kółek nie da się ubezpieczyć od kradzieży.

- Dziewczyna pożyczyła mi jedyny raz rower, żebym się nie spóźnił do pracy. Przypiąłem go do klimatyzatora naprzeciwko kamery. Później obok swój rower postawił kolega, gdy wyszedłem na chwilę przed firmę, rowerów już nie było. Wisiały tylko przecięte zapięcia - relacjonuje Szymon Siewior.

Zobacz też: Plaga kradzieży rowerów w Poznaniu. Poznaniak sam szuka kolarzówki

Rower skradziono w poniedziałek z ulicy Skotarskiej na osiedlu Kosmonautów. Tego samego dnia w sieci został opublikowany film z monitoringu. Złodzieje kradną w biały dzień. Nic nie robią sobie również z zainstalowanych kamer. Na nagraniach widać, że wystarczy im chwila. Jedno cięcie szczypcami i zapięcie kapituluje. Kradzieże rowerów w Poznaniu nie należą już do rzadkości. Takich przypadków jest coraz więcej.

Kradzieże rowerów w Poznaniu - jak się zabezpieczyć?

- Najwięcej sprzedajemy prostych zapinek za 30 zł. One nadają się do przypięcia roweru na chwilę przed sklepem i to jeszcze na widoku, bo nie stawią złodziejowi z nożycami prawie żadnego oporu - mówi Bartosz Galas ze sklepu rowerowego Colex. I dodaje: - Najlepszym zabezpieczeniem są tzw. u-locki, czyli stalowe podkowy nazywane też szeklami. Są wykonane z hartowanego metalowego pręta, ale też nie dają stuprocentowej gwarancji.

W u-locki i grube łańcuchy inwestują osoby, które mają drogie rowery albo przeżyły już kradzież. Przed stratą wynoszącą od kilkuset złotych do paru tysięcy nie możemy się jednak skutecznie zabezpieczyć ani nawet ubezpieczyć. - Mamy ubezpieczenie dla rowerzystów, ale nie obejmuje ono kradzieży tylko rabunek - zaznacza Agnieszka Rosa z PZU.

Odszkodowanie dostalibyśmy tylko, gdyby ktoś chciał zabrać nam rower siłą. Możemy na nie liczyć też, gdy ubezpieczyliśmy dom, a w umowie mamy zapisy dotyczące kradzieży, np. sprzętu z garażu.

Skąd tak dużo kradzieży rowerów w Poznaniu?

Skąd taki wysyp kradzieży? Rowery są coraz bardziej popularne, a co za tym idzie, złodziejom łatwo jest je sprzedać. Skradzione jednoślady często wywożone są do innych miast, gdzie po prostu przepadają. Cenniejsze rowery są nawet kradzione na zamówienie, ale nie wszyscy złodzieje znają się na ich wartości.

- Spiąłem swój rower na klatce schodowej na ostatnim piętrze razem z rowerem kolegi. Mój był wart jakieś 3 tysiące złotych, jego był droższy. Rano chciałem pojeździć. Roweru nie było. Na solidną zapinkę wystarczyło jedno cięcie - kończy Maciej Olechnowicz.

Kradzież roweru w Poznaniu na os. Kosmonautów:

Widzisz coś ciekawego, zaskakującego, dziwnego? Pisz na [email protected], dodaj swój artykuł lub zostaw nam wiadomość na Facebooku


ZEBRAliśmy nasze serwisy w jednym miejscu:
Wszystko o Lechu Poznań - BUŁGARSKA.PL: polub serwis na Facebooku
Filmy z Poznania i całej Wielkopolski - GŁOS.TV: polub serwis na Facebooku
Inwestycje i budownictwo w Wielkopolsce - DOM
Baw się i wygrywaj nagrody - KONKURSY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto