Niedzielny mecz Lecha ze Śląskiem Wrocław Semir Stilić obejrzał z trybun, chociaż nie narzeka na żaden uraz.
- Semir zadeklarował, że latem chce odejść z klubu, więc nie miałem wyboru, muszę stawiać na Szymona Drewniaka – tłumaczył w niedzielę Mariusz Rumak. – Semir przyjął moją decyzję ze zrozumieniem, a po meczu przyszedł nawet do szatni, aby cieszyć się ze zwycięstwa wraz z całą drużyną.
Rumak zaznaczył, że nie wyklucza, że być może pojawią się okoliczności, które sprawią, że Stilić jednak pojawi się jeszcze na boisku. W spotkaniu ze Śląskiem kontuzji nabawił się bowiem Siergiej Kriwiec. W starciu z jednym z rywali doznał urazu więzadeł w lewym barku.
- Zawodnik wymaga niestety natychmiastowej operacji - mówi na klubowej stronie dr Witold Dudziński z kliniki Rehasport. – Już jutro przeprowadzimy zabieg. Do treningów Siergiej powinien powrócić za około trzy miesiące.
Czytaj też: |
Lech – Śląsk 2:0: Samobój przerwał złą passę Lechici wreszcie wygrali, chociaż ich pierwsze bramki w tym roku to gol samobójczy i wykorzystany rzut karny. |
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?