Bułgarski pomocnik wraz ze swoim menedżerem wczoraj na dwa dni przyjechał do Poznania. W klinice Rehasport przejdzie szczegółowe badania. Od ich wyników zależeć będzie, czy zostanie nowym piłkarzem Kolejorza.
- Jestem bardzo zadowolony z przebiegu rozmów. Mogę właściwie już teraz zakomunikować, że na 99 procent Krzysztof Kotorowski zostaje w Lechu. Wszystko jest już ustalone, pozostało złożenie tylko podpisów na nowej umowie - powiedział nam wczoraj Andrzej Dawidziuk.
Czytaj także: Czy Marcin Radzewicz trafi do Lecha Poznań?
Sukcesem zakończyły się także negocjacje z 34-letnim Ivanem Djurdjeviciem. W nowej umowie pojawił się też zapis, na jakich warunkach może dojść do modyfikacji kontraktu. - Jeśli po roku klub będzie widział mnie także w roli trenera, to nie będzie żadnych problemów, by dojść do porozumienia i przejąć dodatkowe obowiązki - powiedział "Djuka".
Satysfakcji nie kryje też Dawidziuk. - Ivan, to piłkarz, na którego zawsze można liczyć. Nasza strategia polega na połączeniu doświadczenia z młodością, a on znakomicie się w tej koncepcji mieści. Wierzę, że przy nim wielu młodych piłkarzy, których będziemy wprowadzać do zespołu, może się sporo nauczyć - powiedział nowy dyrektor sportowy Kolejorza.
Gdy w klinice Rehasport badany był Aleksandyr Tonew, warunki jego indywidualnego kontraktu z Lechem uzgadniał przy Bułgarskiej menedżer zawodnika. Według sofijskich gazet kwota odstępnego jest już ustalona. Tonew będzie kosztował Lecha 350 tysięcy euro.
- Mogę powiedzieć, że negocjacje są w toku. Strona bułgarska wyraziła wolę sprzedania zawodnika, my natomiast jesteśmy skłonni go kupić. Ale do uzgodnienia jest jeszcze mnóstwo spraw. Rozmowy idą w dobrym kierunku, więc myślę, że dojdziemy do porozumienia - zakończył Andrzej Dawidziuk. Finału negocjacji można spodziewać się dziś wieczorem. Na piątek rano 21-letni skrzydłowy CSKA Sofia ma wykupiony bilet powrotny do domu.
Czytaj także:
Ivan Djurdjević: Mamy duży dług wobec kibiców
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?